PolskaWyścig szczurów czy dobra motywacja do pracy?

Wyścig szczurów czy dobra motywacja do pracy?

Od listopada w Małopolskiej Komendzie
Wojewódzkiej Policji wprowadzono motywacyjny system oceny pracy
funkcjonariuszy drogówki - ujawnia "Gazeta Krakowska".

23.11.2006 00:10

W poszczególnych komendach powiatowych na koniec miesiąca powstanie pierwszy "ranking glin". Ci którzy znajdą się najwyżej mogą liczyć na wysokie premie. Dostaną nagrody między innymi za ilość ujawnionych wykroczeń - czyli pośrednio - za ilość wręczonych mandatów. Funkcjonariusze, którzy pozostaną na szarym końcu, będą pilnie obserwowani przez przełożonych czy czasem nie leniuchują na służbie...

To koniec wizerunku wyrozumiałego policjanta, który za drobne wykroczenia upomina i poucza. Trzeba będzie wlepiać za wszystko mandaty. Im więcej ich będzie tym lepiej. Każde trzydzieści mandatów to jeden punkt do rankingu. Jednym zdaniem musimy zgotować kierowcom rzeź niewiniątek - ostrzega funkcjonariusz małopolskiej drogówki zastrzegając sobie anonimowość.

To nie tak... Po prostu chodzi o rozliczanie funkcjonariuszy z ujawnionych przez nich wykroczeń i przestępstw drogowych. Z liczby zatrzymanych nietrzeźwych kierowców, doprowadzonych przed wymiar sprawiedliwości poszukiwanych. To ma być zdrowe współzawodnictwo...- tłumaczy Dariusz Nowak, rzecznik prasowy Małopolskiej Komendy Policji i przekonuje, że do końcowej oceny nie będą liczyć się tylko mandaty.

Jeśli któryś z policjantów wykaże się na przykład setką mandatów a wcześniej nie miał takich wyników, to dokładnie przyjrzymy się skąd taka zmiana. I odwrotnie - jeśli w jednej jednostce jakiś policjant zatrzyma w ciągu miesiąca dziesięciu pijanych kierowców, a inny na tym samym terenie żadnego, to sprawdzimy skąd ta różnica...- dodaje.

Najlepsi z Komend Powiatowych staną do "konkursu" na szczeblu wojewódzkim. Zwycięzcy mają dostać premie i mogą też liczyć na szybsze awanse. Każdy kij ma dwa końce. Źle byłoby gdyby z tego systemu zrobił się wyścig szczurów. Źle będzie jeśli funkcjonariusze potraktują ten system jako szczucie ich na kierowców- komentuje jeden z oficerów Komendy Powiatowej w Nowym Sączu. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)