Posłowie wyrzuceni z PO złożyli odwołanie do sądu koleżeńskiego
Posłowie Ireneusz Raś i Paweł Zalewski, którzy zostali wykluczeni z Platformy Obywatelskiej, podejmują działania. Parlamentarzyści złożyli odwołanie od decyzji władz partii do sądu koleżeńskiego PO.
Ireneusz Raś oraz Paweł Zalewski - posłowie PO, którzy 14 maja zostali wykluczeni z partii, podjęli decyzję o odwołaniu się od decyzji władz PO.
Paweł Zalewski i Ireneusz Raś składają odwołanie od decyzji władz PO
Obaj wykluczeni parlamentarzyści złożyli w czwartek odwołanie do sądu koleżeńskiego Platformy Obywatelskiej. Jak podkreślają, do tej pory nie otrzymali od władz partii pisemnego uzasadnienia decyzji o ich wykluczeniu.
- Do mnie nawet nikt z kierownictwa partii dotychczas nie zadzwonił, żeby poinformować o wykluczeniu. O wszystkim dowiadywałem się przez media - przekazał w rozmowie z PAP Ireneusz Raś.
Byli posłowie PO idą do sądu. "Tomczyk poświadczył nieprawdę"?
Obaj posłowie krytykują też sposób odwołania ich z poszczególnych sejmowych komisji. Jak twierdzą, szef klubu KO Cezary Tomczyk "poświadczył nieprawdę" we wniosku do marszałek Witek w tej sprawie, ponieważ obaj posłowie zostali tam określeni jako członkowie klubu KO. Zdaniem wykluczonych parlamentarzystów, nie byli już wtedy członkami Platformy Obywatelskiej, a więc i klubu KO.
Jak zauważa poseł Ireneusz Raś, wraz z Pawłem Zalewskim nigdy wcześniej nie byli ukarani przez władze klubu, a zastosowano wobec nich najwyższy wymiar, czyli wykluczenie z Platformy Obywatelskiej. Jednocześnie politycy przypominają, że w czasie przed ich wyrzuceniem z KO w opinii publicznej pojawiało się więcej negatywnych komentarzy w kwestii działania władz partii, a ukarani zostali tylko oni (Raś i Zalewski - red.).
Paweł Zalewski i Ireneusz Raś wyrzuceni z PO. Powód: działanie na szkodę partii
Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, posłowie Ireneusz Raś i Paweł Zalewski zostali wyrzuceni z Platformy 14 maja decyzją władz partii.
Zdaniem zarządu PO powodem takiej decyzji było "działanie na szkodę Platformy, polegające na wielokrotnym kwestionowaniu decyzji władz partii, przy jednoczesnym braku udziału w debacie podczas obrad ciał kolegialnych takich jak Rada Krajowa czy klub parlamentarny".
Wykluczeni posłowie od razu zapowiedzieli odwołanie od decyzji władz PO do sądu koleżeńskiego. Teraz o losie parlamentarzystów zadecyduje 15-osobowy skład.
Źródło: PAP