Wyrok za śmierć syna w nagrzanym samochodzie
Na osiem miesięcy więzienia w
zawieszeniu skazany został w czwartek we Francji mężczyzna, który
latem zostawił dwuletniego syna w nagrzanym przez słońce
samochodzie. Chłopiec zmarł z przegrzania organizmu.
11.12.2008 | aktual.: 11.12.2008 12:38
Eric Allarousse był oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.
W czwartek mężczyzna powiedział sądowi w Vienne, w południowo-wschodniej Francji, że już śmierć syna w lipcu była dla niego karą.
Allarousse wyjaśniał, że miał zostawić chłopca u przyjaciela. Ale zamiast tego pojechał do pracy, zaparkował samochód i zostawił w nim syna.
Po drodze mężczyzna był świadkiem wypadku drogowego, po którym był w szoku i zapomniał o dziecku - wyjaśniał postępowanie ojca jego adwokat.
Chłopca w nagrzanym samochodzie zobaczył później przechodzień i wezwał karetkę pogotowia, ale było już zbyt później. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko zmarło od przegrzania i udaru słonecznego.