Wyrok Trybunału Konstytucyjnego: ciepła kąpiel więźniów raz w tygodniu jest konstytucyjna
Przepisy o ciepłej kąpieli więźniów co najmniej raz w tygodniu są konstytucyjne. Troje sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie uwzględniło skargi zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich w tej sprawie.
Trybunał uznał, że zaskarżone przepisy nie wprowadzają zakazu korzystania z ciepłej kąpieli częściej niż raz w tygodniu, a wręcz przeciwnie - dają im taką możliwość. - Rolą dyrektorów aresztów śledczych i zakładów karnych jest takie korzystanie z możliwości zwiększania częstotliwości ciepłych kąpieli, aby skazany lub tymczasowo aresztowany miał zapewnione warunki higieny odpowiednie dla konkretnych warunków pozbawienia wolności, w tym najczęściej jak to tylko możliwe, korzystał z ciepłej kąpieli - głosi uzasadnienie wyroku.
Stanisław Trociuk kwestionował zapisy dwóch rozporządzeń ministra sprawiedliwości z 2003 r. ws. regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania aresztowania oraz kary pozbawienia wolności. Ustalono w nich minimalny standard higieny osobistej przez mężczyzn, którzy mają korzystać co najmniej raz w tygodniu z ciepłej kąpieli (częstsze kąpiele przysługują osadzonym zatrudnionym przy pracach brudzących, chorym i kobietom). Standard ten może być podwyższony; decyzja leży w gestii administracji więziennej, która "może postępować dowolnie".
- Mając na uwadze standardy międzynarodowe oraz ustawodawstwa innych państw, stwierdzić trzeba, iż możliwość kąpieli raz w tygodniu jest niewystarczająca do utrzymania należytej higieny, ponadto nie może być uznana za traktowanie humanitarne, jeżeli nawet odniesiemy to do przeciętnego poziomu życia w polskim społeczeństwie" - napisał.
Dodał, że osadzeni sami podgrzewają wodę grzałkami w celach, po czym w kącikach sanitarnych polewają się wodą. Jego zdaniem nie przynosi to oszczędności, gdyż osadzeni zużywają podobną albo i większą ilość wody; zużywają dużo energii do podgrzania wody, a ponadto przez polewanie z góry wodą powodują dewastację kącików sanitarnych i zalewają pomieszczenia.
Zaskarżone przepisy wydano na podstawie upoważnienia ustawowego z Kodeksu karnego wykonawczego. Zdaniem Trociuka nie upoważniało ono jednak do wprowadzenia regulacji będących konkretyzacją wynikającego z Kkw prawa skazanego lub aresztowanego do odpowiednich warunków higieny. Zakres regulacji na poziomie rozporządzenia obejmuje wyłącznie sprawy o charakterze organizacyjno-porządkowym, a nie tego, jakie warunki higieny minister uważa za odpowiednie - dodał.
Prokurator generalny Andrzej Seremet uznał, że doszło do przekroczenia uprawnienia ustawowego do wydania rozporządzenia i z tego powodu wniósł o uznanie zaskarżonych zapisów za niezgodne z konstytucją. Co do zasady uznał zaś, że ograniczenie kąpieli do jednej w tygodniu nie naraża na niehumanitarne traktowanie. - Zakwestionowane przepisy ustanawiają jedynie minimalne standardy, od których nie można odstąpić na niekorzyść osoby pozbawionej wolności. Przepisy nie zamykają natomiast możliwości podnoszenia standardów przez administrację zakładów karnych i aresztów śledczych, w zależności od możliwości technicznych i finansowych - dodał.
"Faktyczne ograniczenie kąpieli do jednej w tygodniu, choć może wywoływać pewien dyskomfort pod względem higieny osobistej, nie jest jednak nakierowane na przysporzenie osadzonym dodatkowych cierpień. Przyczyną tego ograniczenia są bowiem możliwości techniczne i finansowe więziennictwa" - pisał do TK w ub.r. ówczesny wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. Wniósł o uznanie zaskarżonych zapisów za zgodne z konstytucją. Dodał, że zaskarżone przepisy nie oznaczają wykonywania kary w sposób niehumanitarny lub poniżający.
Według TK sformułowanie "korzysta co najmniej raz w tygodniu z ciepłej kąpieli" należy odczytywać jako środek do realizacji zarówno obowiązku skazanego przestrzegania higieny osobistej, jak i jego prawa do odpowiednich warunków higieny. TK stwierdził, że określenie częstotliwości ciepłej kąpieli jako minimum jednej w tygodniu, przy jednoczesnym wyraźnym dozwoleniu zwiększenia ich liczby oraz zapewnieniu stałego dostępu do wody i środków higieny w celach mieszkalnych, nie stanowi nieludzkiego, poniżającego lub niehumanitarnego traktowania.
TK uznał, że określenie częstotliwości korzystania z ciepłej kąpieli mieści się w zakresie regulaminów wykonywania kary pozbawienia wolności oraz aresztowania. Przypominał, że dopuszczalne jest zrekonstruowanie treści wytycznych do wydania rozporządzenia z innych przepisów niż przepis stanowiący upoważnienie ustawowe, przede wszystkim z przepisów określających prawa i obowiązki pozbawionych wolności. Elementem wytycznych dotyczących treści powyższych regulaminów są przepisy ustawowe przyznające skazanemu prawo do odpowiednich warunków higieny oraz nakładające na skazanego obowiązek przestrzegania higieny osobistej - dodano.
Już w 2011 r. RPO Irena Lipowicz upominała się u ministra sprawiedliwości, by wszyscy więźniowie mogli się kąpać co najmniej dwa razy tygodniowo. Powołała się na skargi osadzonych, że ciepła kąpiel raz w tygodniu utrudnia utrzymanie czystości i schludnego wyglądu. Skarżyli się też, że kąpiele są za krótkie - trwają tylko 5 minut.