Wyrok śmierci dla studenta za "antyislamski" dokument
23-letni student dziennikarstwa usłyszał wyrok śmierci w północnym Afganistanie za rzekome rozprowadzanie "bluźnierczej" publikacji, ściągniętej z Internetu, na temat Islamu. Prawdopodobnie mężczyzna zapłaci najwyższą cenę za tekst, który - zdaniem mediów - napisał jego brat, niezależny dziennikarz.
23.01.2008 | aktual.: 25.01.2008 13:04
Dokument, który mężczyzna miał ściągnąć z Internetu, krytykujący sytuację kobiet w krajach islamskich, znalazł się wśród studentów Uniwersytetu Balch, gdzie uczy się również skazany Sajed Parwez Kambaksz. "Dziennikarze bez granic" i inne organizacje apelują do prezydenta Afganistanu o interwencję w tej sprawie. Na razie bezskutecznie. Student ma prawo się odwołać od decyzji sądu.
Przewodniczący składu sędziowskiego Szamsur Rahman z Mazar-e-Szarif, stolicy północnej prowincji Balch, za zamkniętymi drzwiami skazał zaocznie studenta na śmierć. Brat skazanego, dziennikarz, uważa, że to kampania wymierzona przeciwko niemu i innym krytykom władzy - ogłosił Jean MacKenzie, szef regionalnego oddziału Institute for War&Peace Reporting. Policja w dniu zatrzymania studenta, przeszukała też mieszkanie reportera i przejrzała zawartość dysku twardego jego komputera.
Kambaksz twierdzi, że nie jest autorem artykułu i ktoś podpisał go jego nazwiskiem. Przedstawiciele wspomnianego Instytutu i media podejrzewają o autorstwo tekstu właśnie brata skazanego, Sayeda Jaguba Ibrahimiego. Jest on niezależnym dziennikarzem w Afganistanie i wielokrotnie pisał o łamaniu praw człowieka w jego ojczyźnie.
Tłum. A. Przegaliński, źródło: CNN