ŚwiatWyrok na Bialackiego jest "oburzający i skandaliczny"

Wyrok na Bialackiego jest "oburzający i skandaliczny"

Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka (FIDH) skrytykowała, jako "oburzający i skandaliczny" wyrok 4,5 roku więzienia o zaostrzonym rygorze dla białoruskiego obrońcy praw człowieka Alesia Bialackiego, wiceprzewodniczącego tej organizacji.

24.11.2011 | aktual.: 24.11.2011 16:02

- Ten wyrok jest oburzający i skandaliczny, ale nie nieoczekiwany: mamy do czynienia z reżimem, który codziennie postępuje w sposób arbitralny. Aleś Bialacki i jego koledzy latami byli ofiarami nadużyć władzy - oświadczyła w Paryżu szefowa FIDH, jednej z głównych światowych organizacji broniących praw człowieka, Tunezyjka Souhayr Belhassen.

- Wspólnota międzynarodowa, zwłaszcza Unia Europejska, musi się zmobilizować, żeby doprowadzić do bezwarunkowego uwolnienia Alesia Bialackiego - dodała. Skrytykowała jednocześnie "traktowanie jako przestępców obrońców praw człowieka" w całym regionie: na Białorusi, w Rosji, Uzbekistanie.

Belhassen poinformowała, że FIDH ma zamiar w piątek zorganizować w obronie skazanego manifestacje przed ambasadami Białorusi w 20 miastach, m.in. Paryżu, Buenos Aires i Brukseli.

Białoruski sąd skazał w czwartek Bialackiego na 4,5 roku więzienia o zaostrzonym rygorze za zatajenie dochodów przechowywanych na kontach bankowych w Polsce i na Litwie. Adwokat Bialackiego powiedział, że nie zgadza się z wyrokiem i będzie się od niego odwoływać.

Sąd odrzucił wyjaśnienia Bialackiego, że pieniądze były przeznaczone na działalność w sferze obrony praw człowieka. Sędzia stwierdził, że podczas procesu udowodniono mu winę polegającą na uchyleniu się od płacenia podatków i wyrządzeniu szkody dla państwa na szczególnie dużą kwotę.

Aleś Bialacki, który jest szefem Centrum Praw Człowieka "Wiasna", został zatrzymany 4 sierpnia. Aresztowanie było możliwe po przekazaniu służbom białoruskim przez Polskę i Litwę danych o jego kontach w tych krajach, w ramach mechanizmu pomocy prawnej.

Bialacki, z wykształcenia filolog, w latach 80. zaangażował się w ruch narodowo-demokratyczny na Białorusi, działał w Białoruskim Froncie Narodowym (BNF). Jest wiceprzewodniczącym FIDH. W 2007 roku był nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)