Wyrok dla zabójcy: zakaz "wypadów" do pubu
Sąd zakazał mordercy z Glasgow chodzenia do barów zamiast skazać go na karę więzienia. 74-letni Edward Flaherty, który udusił swoją żonę, został uznany przez sąd za chorego psychicznie i niezdolnego do odbywania "odsiadki" - informuje BBC.
04.08.2008 | aktual.: 04.08.2008 18:04
Flaherty powiedział, że nie pamięta, jak udusił krawatem swoją 69-letnią żonę Inę w kwietniu zeszłego roku. Do zabójstwa doszło, gdy Ina nie chciała dać mu pieniędzy na alkohol. Zdaniem sądu zakaz "wypadów" do baru dla mężczyzny jest "bardziej znaczący" niż kara więzienia.
Sędzia Matthews nakazał areszt domowy, tylko dlatego, że zabójca cierpi na chorobę psychiczną, co zostało potwierdzone w raporcie przez biegłych. Mężczyzna nie może opuszczać swojego domu w dzielnicy Drygate w godzinach 11-23. Gdyby był zdrowy, dostałby dwucyfrową karę więzienia - zapewnia sędzia.