16-02-2010 11:30
Wyprzedził terenówkę, o mało nie oberwał maczetą
Jak niebezpieczny może być manewr wyprzedzania przekonał się kierowca mazdy, który jechał drogą krajową nr 7 Warszawa-Gdańsk. Kiedy wyprzedził terenową toyotę nie sądził, że rozjuszy to kierowcę tego auta.
Właściciel mazdy zadzwonił po policję. W tym czasie agresywny mężczyzna wrócił do swojego auta, odczepił tylną tablice rejestracyjną i odjechał. Niedługo potem zatrzymała go policja. Oprócz maczety i tablic w jego pojeździe funkcjonariusze znaleźli nóż myśliwski.
Jak się okazało mężczyzna był już wcześniej notowany za inne przestępstwo. Teraz usłyszy zarzut kierowania gróźb karalnych. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.