Wypiła, urodziła w domu; stan dziecka ciężki
Kompletnie pijana kobieta urodziła dziecko w jednym z mieszkań w Sokołowie Podlaskim na Mazowszu. Wychłodzone niemowlę znaleziono na taborecie. Jego życie jest nadal zagrożone.
19.04.2008 | aktual.: 19.04.2008 15:51
Pogotowie zawiadomił konkubent kobiety, który wezwał karetkę, bo matka dziecka dostała po porodzie krwotoku - poinformowała Aleksandra Banaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Kiedy lekarz przyjechał na miejsce, noworodek wraz z łożyskiem leżał na taborecie. Dziecko było wychłodzone. Natychmiast zabrano je wraz z matką do szpitala. Rozpoczęła się walka o życie maleństwa, któremu nie można było przywrócić normalnej temperatury ciała - powiedziała Banaszczyk.
Znajdujące się w mieszkaniu osoby były pijane. Tuż przed porodem razem spożywały alkohol. Wstępne badania wykazały, że matka miała ponad 3,5 promila alkoholu we krwi.
Kobieta ma 29 lat i nie ma stałego miejsca zameldowania. Przez cały okres ciąży nie korzystała z opieki lekarskiej i nie robiła niezbędnych badań.
Stan dziecka lekarze wciąż określają jako ciężki.