"Wypędzają odważnego Węgra". Sikorski zareagował na wpis Szijjarto
"Podczas gdy rosyjskie rakiety sieją śmierć w Kijowie, Węgry wypędzają odważnego etnicznego Węgra, który odważa się walczyć o wolność Ukrainy" - napisał Radosław Sikorski w czwartkowym wpisie na platformie X. W ten sposób zareagował na komunikat Petera Szijjarto, który poinformował o objęciu zakazem wjazdu na Węgry ukraińskiego dowódcy - etnicznego Węgra.
Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto w czwartkowym wpisie na platformie X przekazał, że "w odpowiedzi na ostatni ukraiński atak na rurociąg naftowy Przyjaźń, rząd węgierski podjął decyzję o zakazie wjazdu na Węgry i do całej strefy Schengen dowódcy jednostki wojskowej odpowiedzialnej za ostrzał".
"Był to atak na suwerenność Węgier, zagrażający naszemu bezpieczeństwu energetycznemu i niemal wymuszający wykorzystanie rezerw strategicznych. Ukraina wie, że rurociąg Przyjaźń ma kluczowe znaczenie dla zaopatrzenia Węgier i Słowacji, a takie ataki szkodzą nam bardziej niż Rosji. Każdy, kto atakuje nasze bezpieczeństwo energetyczne i suwerenność, musi liczyć się z konsekwencjami" - stwierdził też minister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prezydent przerwał pracę". Mroczek o 800 plus dla cudzoziemców
Ukraiński dowódca: Rosjanie, do domu!
Osobą odpowiedzialną za atak, której w czwartek zakazano wjazdu do strefy Schengen przez trzy lata, jest Robert "Madiar" Browdi - wynika z dokumentu węgierskich władz, udostępnionego przez tygodnik "Mandiner". Browdi urodził się w 1975 r. w zakarpackim Użhorodzie, jest etnicznym Węgrem i dowódcą Sił Systemów Bezzałogowych Ukrainy (SBS).
Opublikował on wcześniej na Telegramie nagranie pokazujące atak na ropociąg Przyjaźń niedaleko granicy rosyjsko-białoruskiej. Na końcu wpisu, po węgiersku, zawołał: "Rosjanie, do domu!".
W ostatnim czasie siły ukraińskie trzykrotnie zaatakowały ropociąg Przyjaźń na terytorium Rosji, przerywając dostawy surowca na Węgry. Ataki zostały skrytykowane przez władze w Budapeszcie, które nazwały je próbą wciągnięcia Węgier w wojnę. W czwartek transport ropy został przywrócony.
Atak na Kijów. Zginęło kilkanaście osób, w tym dzieci
Radosław Sikorski, reagując na komunikat Petera Szijjarto na platformie X, nawiązał zarówno do opublikowanego przez węgierskiego ministra wpisu, jak i czwartkowego śmiertelnego ataku ze strony Rosjan.
"Podczas gdy rosyjskie rakiety sieją śmierć w Kijowie, Węgry wypędzają odważnego etnicznego Węgra, który odważa się walczyć o wolność Ukrainy. Dowódco Magyar: jeśli potrzebujesz chwili wytchnienia, a Węgry cię nie wpuszczą, prosimy, zostań naszym gościem w Polsce" - napisał szef polskiego MSZ.
Czytaj też:
Źródło: PAP, X