Wypadek w Egipcie - przyczyną nadmierna prędkość?
Przyczyną wypadku autokaru z polskimi
turystami w Egipcie była najprawdopodobniej jego nadmierna
prędkość - poinformowała zastępczyni
rzecznika MSZ Justyna Lewańska.
Lewańska powiedziała, że autokar był wynajęty na potrzeby polskiej wycieczki. Nie jest jasne, jakiej narodowości był kierowca. Wszyscy poszkodowani Polacy zostali przewiezieni z Suezu do Kairu.
Jedna z trzech osób, które odniosły bardzo poważne obrażenia w wyniku wypadku - dziewczynka - jest po operacji i jej stan jest stabilny. Dwie osoby nadal są w stanie bardzo ciężkim, nie pozwalającym na przeprowadzenie operacji. Jedna z nich - kobieta - ma otwarte rany nóg - poinformowała Lewańska.
Stan kolejnych czterech osób jest ciężki, ale nie zagraża ich życiu. Na obserwacji w szpitalu w Kairze przebywa 8 osób poszkodowanych w wypadku, natomiast 5 osób zostało zwolnionych i przebywają one w kairskim hotelu.
Autokarem jechało 19 polskich turystów i przedstawiciel egipskiego biura podróży. Zginęła 57-letnia kobieta. Zginęli również dwaj kierowcy egipskiej ciężarówki, ojciec i syn. Według dpa, powołującej się na policję, ciężarówka stała na poboczu drogi, ponieważ wcześniej zderzyła się z inną ciężarówką.
Do wypadku doszło ok. godz. 6.00. Jadący z kurortu Szarm-El-Szejk autobus zderzył się z ciężarówką ok. 30 km na południe od Suezu, po synajskiej stronie Kanału Sueskiego. Udający się na wycieczkę do Kairu pasażerowie są klientami polskiego biura podróży Itaka, współpracującego z egipskim biurem Samtours. Turyści byli ubezpieczeni w czeskiej firmie Euro Alarm Assistance.
Rodziny poszkodowanych mogą szukać informacji pod polskim numerem biura podróży Itaka 0 (77) 4429267 lub dzwonić bezpośrednio do ambasady w Egipcie pod numery 00 202 7367456, 00 202 7359583 i 00 202 7355414.