Wypadek pod Łodzią. Kierowca osobówki nie żyje, reanimowano czterolatkę
Tragedia na drodze krajowej nr 91 na obwodnicy Ozorkowa w województwie łódzkim. W środę renault scenic zderzył się tam czołowo ze scanią. Kierujący pojazdem osobowym 33-letni mężczyzna zginął na miejscu. Czteroletnia pasażerka, która podróżowała z nim w samochodzie, była reanimowana.
Do wypadku doszło na obwodnicy Ozorkowa w rejonie Cedrowic w powiecie zgierskim w środę. Renault na lokalnych numerach rejestracyjnych zjechał na drugi pas jezdni i zderzył się czołowo z tirem.
Kierowca poniósł śmierć na miejscu. Podróżująca z nim czteroletnia dziewczynka odniosła poważne obrażenia głowy. Potrzebowała pomocy lekarskiej. Przybyłe na miejsce wypadku służby ratunkowe podjęły reanimację dziecka.
Prowadzący ciężarówkę mężczyzna nie doznał obrażeń. Jak tłumaczył obecnemu na miejscu reporterowi "Faktu", nie był w stanie zapobiec zderzeniu z jadącym naprzeciwko pojazdem osobowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pomoc poszkodowanym pośpieszył śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, dwie karetki pogotowia i sześć zastępów straży pożarnej z okolicznych jednostek. Renault po zderzeniu z ciężarówką był, jak podaje "Fakt", zniszczony tak bardzo, że strażacy odstąpili od ewakuacji kierowcy z kabiny auta.
Wypadek pod Łodzią. Kierowca osobówki nie żyje, reanimowano czterolatkę
Służby nie mogły już pomóc kierowcy, ojcu małej pasażerki, która podróżowała w tym pojeździe, ale skupili się na reanimacji czterolatki. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.
Na skutek tragicznego zdarzenia ruch na drodze na obwodnicy Ozorkowa w województwie łódzkim był na kilka godzin zablokowany. Służby drogowe przed wieczorem zdołały udrożnić jezdnię.