Wypadek na Śląsku, dwie osoby nie żyją
Dwie ofiary śmiertelne i dwie osoby ranne - to bilans wypadku drogowego na trasie z Wrocławia do Strzelina. Około 6.30 z drogi krajowej nr 395 w Michałowicach wypadło rozpędzone BMW. Samochód uderzył w drzewo. Trwa akcja ratunkowa. W miejscu, gdzie doszło do wypadku ruchem kieruje policja.
04.06.2006 | aktual.: 04.06.2006 10:28
To kolejny w ostatnich godzinach śmiertelny wypadek na Dolnym Śląsku. Wcześniej w okolicach Góry w drzewo uderzył polonez. Zginęła 15-letnia pasażerka. Jak się okazało, kierowca auta był pijany. Do szczególnie tragicznego zdarzenia doszło na lokalnej drodze w okolicach Bolesławca. Tam z jezdni wypadło daewoo tico. Kierowca wypadł z samochodu i został przygnieciony przez koziołkujące auto.
Policjanci apelują o ostrożność. Warunki jazdy w regionie są trudne. Deszcz ogranicza widoczność i sprawia, że drogi są śliskie. Aura nie sprzyja koncentracji za kierownicą.