Wypadek na Bielanach. Kierowca bmw trafi na oddział psychiatrii przy areszcie
Nowe fakty ws. śmiertelnego wypadku na Bielanach. Kierowca bmw ma trafić na oddział psychiatrii przy areszcie w Łodzi.
We wtorek 31-letni Krystian O. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jednak warto zaznaczyć, że mężczyzna nie został formalnie zatrzymany, bo przebywał w szpitalu.Jak podaje RMF FM, lekarze stwierdzili, że nie może trafić do aresztu śledczego z powodu jego kondycji psychicznej.
Trzy dni po śmiertelnym wypadku na Bielanach, gdzie na pasach zginął 33-latek, sprawca zdarzenia przeszedł załamanie nerwowe. Krystian O. usiłował również popełnić samobójstwo. O swoich przeżyciach opowiedział dziennikarzom "Interwencji".
- Ja chciałem sobie wczoraj przez tą całą sytuację odebrać własne życie, a wy robicie z tego k… taką podpuchę i takie bzdury wypisujecie. Ja już, że tak powiem, trzeci dzień nie śpię, trzeci dzień nie jem i wizje mam cały czas przed oczami i wszystko widzę - opowiada Krystian O.
Zobacz też: Artur Zawisza potrącił rowerzystkę. Politycy nie przebierają w słowach
Przypomnijmy: do tragicznego wypadku na ulicy Sokratesa na warszawskich Bielanach doszło po godz. 13 w niedzielę - 20 października. 31-latek w rozpędzonym bmw uderzył w mężczyznę. Przechodził wraz z rodziną przez przejście dla pieszych 33-latek nie przeżył.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl