PolskaWypadek międzynarodowego autobusu pod Legnicą

Wypadek międzynarodowego autobusu pod Legnicą

Dwie ofiary śmiertelne i cztery osoby ranne -
to bilans czołowego zderzenia auta osobowego z autobusem relacji
Rzeszów-Hamburg. Do zdarzenia doszło w czwartek w nocy ok. 25
kilometrów od Legnicy. Z powodu wypadku ruch na drodze nr 94
został całkowicie wstrzymany.

31.12.2004 | aktual.: 31.12.2004 09:00

Jadący do Hamburga autokar, należący najprawdopodobniej do polskiego przewoźnika, wiózł 53 pasażerów i kierowało nim na zmianę dwóch kierowców. Jeden z nich zginął. Drugą ofiarą śmiertelną jest kierowca opla kadeta, który z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni.

W autobusie było 12 Niemców oraz trzech obywateli Meksyku, a pozostałe miejsca zajmowali Polacy.

Czterej ranni trafili do szpitala w Legnicy. Natomiast pozostali pasażerowie zostali przewiezieni przez straż pożarną do miejscowości Piotrowice, pod Chojnowem. Tam czekają na transport, który ma im zapewnić firma przewozowa z Gliwic -powiedział PAP Sławomir Masojć, rzecznik prasowy legnickiej policji.

Oficer dyżurny komendy miejskiej policji w Legnicy nie potrafił jeszcze powiedzieć kim są ranni. Prawdopodobnie ich obrażenia nie są groźne.

Do wypadku doszło w czwartek ok. godziny 23.30 na drodze nr 94 pomiędzy Legnicą i Chojnowem. Droga od Legnicy w stronę Bolesławca jest zablokowana, bo jezdnię w miejscu wypadku tarasuje autokar oraz szczątki auta osobowego. Jak powiedział Masojć ponadto na jazdnię wylał się olej i straż pożarna musi go zneutralizować.

Policja kieruje samochody objazdem przez autostradę A-4. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin.

Pasażerowie autokaru z Rzeszowa kontynuują już podróż do Hamburga. Zastępczy pojazd przysłał przewoźnik.

Policja nadal bada przyczyny wypadku. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna jadący oplem kadetem mógł zasnąć za kierownicą i zjechać wprost pod autobus.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)