Wyniki sekcji zwłok sędziego TK Henryka Ciocha. "Brak urazów"
Cechy niewydolności krążeniowo-oddechowej stwierdzono podczas sekcji zwłok sędziego Trybunału Konstytucyjnego Henryka Ciocha. Śledczy czekają teraz na pełne wyniki badań, już potwierdzono, że do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie.
Biegli podczas sekcji nie stwierdzili żadnych urazów. Teraz sądowi lekarze sprawdzą też dokumentację medyczną, która pozwoli określić stan zdrowia sędziego w ostatnim czasie. Wtedy powstanie opinia końcowa na temat przyczyny śmierci.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci sędziego. Rzecznik prokuratury Łukasz Łapczyński wyjaśnia, że taka procedura jest stosowana, gdy wstępne czynności nie wskazują, aby do śmierci przyczyniły się osoby trzecie, ale jest konieczność pełnego wyjaśniania przyczyny śmierci.
Henryk Cioch zmarł w środę 20 grudnia. Znaleziono go rano w mieszkaniu w Warszawie. Jak podało radio RMF FM sędzia przeszedł w ubiegłym roku udar.
Jeden z trzech
Cioch został wybrany przez Sejm na sędziego Trybunału Konstytucyjnego w grudniu 2015 r. i należał do trójki tzw. sędziów dublerów. Uchwała ws. jego wyboru nie wskazywała jednak daty początku kadencji, a wcześniej posłowie na to samo stanowisko wybrali Romana Hausera. Mimo to prezydent Andrzej Duda odebrał od Ciocha przyrzeczenie.
Został dopuszczony do orzekania 20 grudnia 2016 r. przez prezes TK Julię Przyłębską. Poprzedni prezes Andrzej Rzepliński odmawiał jego dopuszczenia.
W 2011 r. został senatorem - był bezpartyjnym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Był m.in. Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, a także delegatem Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W ostatnich wyborach nie udało mu się ponownie dostać się do Senatu.