Wynajął dom, żeby zrobić z niego plantację marihuany
Ponad pół tysiąca krzewów i sadzonek konopi indyjskich znaleźli policjanci w domu w Ogrodzieńcu (Śląskie). Zatrzymany został 31-latek z Sosnowca, który wynajął ten budynek i przystosował go do uprawy narkotycznych roślin.
Jak poinformował zespół prasowy śląskiej policji, podejrzanego zatrzymali funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego komendy policji w Zawierciu, na podstawie zgromadzonych wcześniej informacji.
Mężczyzna, który od kilku miesięcy wynajmował jednorodzinny dom w Ogrodzieńcu, wszystkie jego pomieszczenia przystosował do uprawy konopi. Zainstalował automatyczne systemy oświetleniowe, napowietrzające, a także dozujące wodę i nawóz do sadzonek. Wykorzystane do uprawy urządzenia zasilane były kradzioną energią elektryczną.
Policjanci zabezpieczyli ponad 540 krzaków konopi indyjskich oraz ponad kilogram suszu, czyli marihuany. Czarnorynkowa wartość znalezionego w domu narkotyku to około 60 tys. zł. Za nielegalną uprawę plantatorowi grozi do ośmiu lat więzienia.
NaSygnale.pl: 22-latek wpadł przez swoją 16-letnią dziewczynę