Wymalowali na sklepach swastyki i poparli Hamas
W Rzymie, na sklepach należących do osób pochodzenia żydowskiego, pojawiły się swastyki i napisy wyrażające poparcie dla Hamasu. Obok nich także napisy przeciwko burmistrzowi Rzymu Gianniemu Alemanno.
Specjalna ekipa zakładów oczyszczania miasta usunęła je już ze ścian domów i żaluzji sklepowych. Policja do walki z terroryzmem prowadzi dochodzenie, by wykryć ich autorów. Mogą nimi być zarówno ekstremiści lewicowi, jak i skrajna prawica, mają bowiem identyczne stanowisko w sprawie kryzysu w Strefie Gazy.
Niewykluczone, że napisy i rysunki są dziełem kogoś, kto podziela apel o bojkot sklepów należących do obywateli pochodzenia żydowskiego. Inicjatywa ta, wysunięta kilka dni temu przez niewielki autonomiczny związek pracowników handlu, spotkała się z powszechnym potępieniem. Była złowrogim echem ustaw rasowych z 1938 roku, które wykluczyły włoskich Żydów z życia kraju i zmusiły ich do emigracji.