Wyłudzili z Urzędu Skarbowego 68 mln złotych
(Archiwum)
Dolnośląska policja zatrzymała dwóch mężczyzn,
którzy na podstawie sfałszowanych dokumentów wyłudzili 68 mln zł z
wrocławskiego Urzędu Skarbowego.
09.09.2003 | aktual.: 09.09.2003 16:06
Zatrzymani oszuści pochodzą z Żagania. Przestępstwo rok temu zaplanował 27-latek z wykształceniem zawodowym. Jego 30-letni wspólnik ma wykształcenie wyższe.
Na początku bieżącego roku 27-latek podszył się pod prezesa dolnośląskiej firmy motoryzacyjnej i w Urzędzie Skarbowym, na podstawie fałszywych dokumentów, zgłosił zmianę numeru konta firmy. Konto o nowym numerze oszuści założyli wcześniej. Na to właśnie konto otrzymali w kwietniu zwrot podatku VAT należny firmie.
Ze swego konta oszuści pobierali pieniądze w różnych bankomatach za granicą, m.in. w Niemczech. W ten sposób wypłacili około 2,5 mln zł. Później pieniądze te wwozili do Polski ukryte w... nadmuchiwanej lalce. Na tym etapie śledztwa policja nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego mężczyźni pobierali wyłudzone pieniądze w tak skomplikowany sposób.
Nie wiadomo też jeszcze, dlaczego oszuści zdecydowali się właśnie na tę firmę motoryzacyjną i skąd wiedzieli, że będzie ona miała tak duży zwrot podatku.
W czasie przeszukań mieszkań oszustów policjanci odnaleźli ukryte w garażu pieniądze w kwocie 400 tysięcy euro. Ponadto zabezpieczyli 2,5 tysięcy dolarów, około 15 tysięcy zł oraz wysokiej klasy sprzęt komputerowy i fotograficzny.
W środę do wrocławskiego sądu ma wpłynąć wniosek o aresztowanie zatrzymanych mężczyzn.