Wyłudzili milion dolarów
Na kary czterech i dziewięciu lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Gorzowie czterech mężczyzn oskarżonych w sprawie wyłudzenia z jednego z gorzowskich banków prawie miliona dolarów. Wyrok nie jest prawomocny - poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. Marek Rafalski. Obrońca jednego z oskarżonych zapowiedział apelację.
Gorzowski sąd okręgowy rozpatrywał sprawę po raz drugi, po tym jak Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił jego wcześniejszy wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Latem ubiegłego roku sąd w Gorzowie skazał trzech z oskarżonych mężczyzn na kary czterech i dziesięciu lat więzienia.
Do przestępstwa doszło przed czterema laty. Do jednego z gorzowskich banków przyszedł Artur S. z podrobionym czekiem amerykańskiej instytucji finansowej. Na jego podstawie pobrał z banku prawie milion dolarów.
Według prokuratury, wyłudzenie przygotowali gorzowscy biznesmeni Mirosław O. i Krzysztof Z. (podczas pierwszego procesu był poszukiwany listem gończym). Mirosław O. miał wręczyć dyrektorowi banku w Gorzowie Leszkowi P. łapówkę w wysokości prawie 70 tys. zł.
We wtorek na kary czterech lat więzienia sąd skazał Leszka P. i Artura S. Mirosław O. i Krzysztof Z. zostali skazani na dziewięć lat więzienia i nakaz zapłacenia bankowi prawie czterech mln zł. Dwie pracownice banku, które wypłaciły pieniądze, zostały uniewinnione.
Sąd stwierdził, że oskarżeni nie działali sami, jednak w czasie procesu nie udało się ustalić innych osób związanych ze sprawą. Nie udało się także ustalić, co stało się z wyłudzonymi pieniędzmi.