PolskaWyłudziła pieniądze, sąd nakazał zwrot jedynie 15%

Wyłudziła pieniądze, sąd nakazał zwrot jedynie 15%

Krystyna G. wyłudziła 252 tys. złotych
pobierając od 297 osób opłaty w zamian za obietnice udzielenia
pożyczki. Sąd uznał jej winę, ale warunkowo umorzył postępowanie,
nakazując zwrot pokrzywdzonym tylko 15% wyłudzonych kwot.
Lucjan S. orzeczenie sądu uznał za skandaliczne i domaga się
interwencji ministra sprawiedliwości - pisze "Dziennik Polski".

09.12.2006 | aktual.: 09.12.2006 01:12

Lucjan S. z Krakowa Nowej-Huty, żyjący z niewielkiej emerytury, musiał kupić urządzenie niezbędne do codziennego życia. Ponieważ nie miał żadnych oszczędności, postanowił skorzystać z oferty Krystyny G: wpłacił na jej konto 800 złotych - zgromadzone olbrzymim wysiłkiem - w zamian za pożyczkę na bardzo korzystnych warunkach większej gotówki, która miała nadejść niebawem.

Niestety, pomimo monitów, Krystyna G. nie wpłacała ani obiecanej pożyczki, ani przekazanej jej zaliczki. Niebawem Krystyna G. stanęła przed Sądem Okręgowym w Katowicach, który nie ma wątpliwości, iż kobieta "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, za pomocą wprowadzenia w błąd (...) doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy z tytułu tzw. opłaty wstępnej i rat".

Potem sąd wylicza osoby pokrzywdzone wraz z wykazem wpłaconych przez nie kwot, od 400 do 2000 zł. Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres dwóch lat: jeśli w tym czasie nie zwróci ona poszkodowanym 15% wyłudzonych kwot, postępowanie zostanie wznowione.

Dlaczego tylko 15%!? Dlaczego sąd nie nakazał zajęcia jej majątku?!Czytelnik "DP" nie kryje oburzenia. Nie może też pogodzić się z tym, że sąd uznał, iż oszustka "działaniem swym wyczerpała znamiona wypadku mniejszej wagi".

Od wyroku nie odwołał się oskarżyciel, czyli Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód. Prokurator Piotr Piekarski uważa, że zamknięcie Krystyny G. - czego domagali się niektórzy pokrzywdzeni - byłoby jeszcze gorszym rozwiązaniem, bo wówczas na pewno nie oddałaby nikomu ani grosza. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)