Wyłowiono ciało jednego z poszukiwanych chłopców
Ciało 11-letniego Piotra, jednego z chłopców, którzy utonęli w Sanie w Zarzeczu koło Niska (Podkarpacie), wyłowili płetwonurkowie. Nadal trwa poszukiwanie ciała drugiego dziecka - także 11-letniego, Michała.
06.06.2003 14:40
"Nurkowie z Tarnobrzega odnaleźli ciało jednego z chłopców w odległości kilkudziesięciu metrów od prawdopodobnego miejsca ich utonięcia. Szukamy nadal Michała. Jego ciało mogło zostać zniesione przez nurt jeszcze dalej, dlatego teren poszukiwań jest rozległy" - powiedział oficer dyżurny straży pożarnej w Nisku, Robert Napieracz.
Dodał, że płetwonurków w poszukiwaniach wspomagają ratownicy na pontonie.
Poszukiwania dzieci z Zarzecza koło Niska rozpoczęto w nocy z czwartku na piątek, po zgłoszeniu przez rodziców, że chłopcy nie wrócili na noc do domu. Przeszukanie okolicy trwało do 3 rano. Po kilku godzinach wznowiono akcję wraz z płetwonurkami. Wówczas odnaleziono ubrania chłopców, ukryte w krzewach przez kolegów zaginionych.
Z relacji ich kolegów (świadków zdarzenia) wynika, że chłopcy chodzili po piaszczystej łasze na środku rzeki i nagle zapadli się pod wodę.
"Dzieci, przestraszone wydarzeniem, prawdopodobnie w lekkim szoku, ukryły ubrania 11-latków i nikomu nie mówiły o tym, co się stało. Dopiero w trakcie poszukiwań przyznały się do ukrycia ubrań w krzakach i do tego, co widziały" - powiedział oficer prasowy policji w Nisku, Mirosław Fijas.
Rzeka w miejscu, gdzie - według relacji świadków - utonęły dzieci, osiąga głębokość trzech i pół metra.