Wykryty na Ukrainie wirus grypy może być tym groźnym dla ludzi
Zdaniem ukraińskiej specjalistki ze służb weterynaryjnych z regionu Krymu, wirus grypy wykryty u ptaków na Ukrainie może być tym najbardziej niebezpiecznym, a więc również śmiertelnym dla ludzi.
To jedna z najniebezpieczniejszych odmian (wirusa) - powiedziała Maria Truchanowska, wyjaśniając, że wirus działa tak szybko, że zabija nim dojdzie do zmian organów wewnętrznych. To jak porażenie prądem - dodała. Nie podała jednak nazwy wirusa, który wywołał ptasią grypę w trzech rejonach (powiatach) Krymu.
Badania wykazały obecność wirusa szczepu H5 w hodowli kurcząt i gęsi w okolicach miejscowości Niżniegorsk, Sowietskoje i Dżankoj na Półwyspie Krymskim. Jest to pierwszy przypadek wykrycia ptasiej grypy na Ukrainie.
Do wykrycia wirusa ptasiej grypy doszło, gdy w piątek w hodowlach drobiu na Krymie masowo zaczęły ginąć ptaki. W ciągu jednego dnia padło ponad 1,5 tys. kurcząt, gęsi, kaczek i indyków.
Dalsze analizy zostaną wykonane w laboratoriach w Wielkiej Brytanii i we Włoszech, w celu określenia czy jest to szczep wirusa groźny dla człowieka, czyli H5N1. Wyników badań należy się spodziewać za 5-6 dni.
Odmiana wirusa ptasiej grypy H5N1 spowodowała od roku 2003 ciągu śmierć około 70 osób w Azji.
Ukraińskie służby weterynaryjne podały, że ludzie, którzy mieli kontakt z chorym ptactwem, zostaną poddani stałej kontroli medycznej. Władze sanitarne Krymu wydały zakaz sprzedaży drobiu na bazarach.
Minister Rolnictwa Ukrainy, w związku z niebezpieczeństwem rozprzestrzeniania się choroby, powołał specjalną grupę antykryzysową. W zagrożonych rejonach Krymskiej Republiki Autonomicznej znajdują się już pracownicy laboratorium wirusologicznego z Doniecka.