Wygrana na loterii petarda raniła trzynastolatka
Petardę za kupiony los otrzymał 13-letni
chłopiec od właściciela loterii fantowej w Turbii k. Stalowej Woli. Wybuch petardy ranił chłopca i jego rówieśnika - poinformował Paweł Międlar z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
06.11.2006 | aktual.: 06.11.2006 12:59
Policja ustala, dlaczego właściciel loterii fantowej dał chłopcu petardę. Dziecko kupiło los, a prowadzący grę mężczyzna wręczył mu niebezpieczny materiał. Petarda eksplodowała prawie w rękach dziecka- powiedział Międlar.
13-latek kupił los w drodze do szkoły. Petardę otrzymał jako wygraną. Nieco dalej podpalił lont fajerwerka i dość długo zwlekał z odrzuceniem. Petarda wybuchła kilka centymetrów od jego ręki, niemal w momencie, kiedy ją wypuścił. Wybuch ranił dłoń chłopca oraz rękę towarzyszącego mu kolegi. Z poparzonymi palcami i ranami szarpanymi na dłoniach chłopcy trafili do szpitala w Stalowej Woli.
Policja sprawdza, czy właściciel loterii nie naruszył ustawy o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Zgodnie z zapisem, sprzedaż wyrobów pirotechnicznych osobom niepełnoletnim jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do dwóch lat- przypomniał Międlar.