Wygrała na loterii miesiąc po swojej śmierci
Pewna mieszkanka amerykańskiego stanu Minnesota wygrała na loterii 15 tys. dolarów. Nieszczęśliwie jednak wygrana padła... miesiąc po jej śmierci. Niezwykłą historię opisała na swojej stronie amerykańska telewizja KARE-TV.
03.02.2011 16:25
Ginny McCauley z Cottage Grove zmarła na raka w listopadzie. Jednak dwójka jej przyjaciół, z którymi regularnie od 30 lat składała się na kupony, dalej opłacała jej część zakładów.
Miesiąc po śmierci kobiety jeden z zakupionych losów w końcu okazał się szczęśliwy. Wygrana wyniosła 45 tys. dolarów. Przyjaciele lojalnie postanowili oddać należną część mężowi zmarłej.
Mężczyzna był ogromnie zaskoczony, ponieważ nawet nie wiedział, że jego małżonka gra na loterii. Powiedział, że wie na co wydaliby te pieniądze, gdyby jego żona żyła, ponieważ razem byli wielkimi fanami futbolu amerykańskiego i z pewnością wybraliby się na wielki finał amerykańskiej ligi futbolowej - Super Bowl.
