Wygrał, choć jako jedyny nie miał poparcia PO
Dotychczasowy prezydent Poznania Ryszard Grobelny wygrał w drugiej turze wybory samorządowe i będzie rządził miastem czwartą kadencję. W wyborach uzyskał 66,26% głosów.
06.12.2010 14:55
Grobelny startował w wyborach jako kandydat niezależny. Pokonał kandydata Platformy Obywatelskiej, Grzegorza Ganowicza.
Jest prezydentem Poznania od 1998 roku. W latach 1990-2002 Ryszard Grobelny był radnym miasta Poznania, w pierwszej kadencji z listy Komitetów Obywatelskich, potem z Samorządnej Wielkopolski i Unii Wolności.
Ryszard Grobelny urodził się w Poznaniu 17 kwietnia 1963 r. Chodził do VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, potem studiował na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, na kierunku Planowanie i Finansowanie Gospodarki Narodowej.
Od drugiego roku studiował w trybie indywidualnym. W czasie studiów był trzykrotnym stypendystą Ministra Edukacji Narodowej.
W 1987 r. obronił pracę magisterską pt. "Samodzielność rad narodowych stopnia podstawowego w planowaniu terytorialnym. Analiza przepisów prawa i działalności praktycznej wybranych miast i gmin województwa poznańskiego". Studia ukończył z wyróżnieniem.
Po studiach rozpoczął pracę naukową na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Instytucie Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej. Zajmował się także działalnością konsultingową: wykonywał ekspertyzy, głównie w zakresie wyceny przedsiębiorstw i ich przekształceń organizacyjnych.
W latach 1990-1992 był przewodniczącym Komisji Finansów Rady Miasta Poznania, od 1992 do 1998 roku członkiem Zarządu Miasta Poznania.
W grudniu 1998 r. został wybrany na stanowisko prezydenta miasta. W 2002 roku startował w wyborach jako kandydat popierany przez PO; w 2006 roku jako kandydat niezależny pokonał kandydatkę wystawioną przez tę partię.
Od 2002 r. jest członkiem Rady Fundacji Unii Metropolii Polskich, do 2006 roku był członkiem Zarządu Fundacji. Od lutego 2003 r. pełni funkcję Prezesa Związku Miast Polskich. Jest członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, gdzie pełni funkcję współprzewodniczącego zespołu ds. systemu finansów publicznych.
Od 2010 roku jest członkiem Forum Debaty Publicznej "Samorząd Terytorialny dla Polski" przy Prezydencie RP.
Żonaty, żona Ewa, dziennikarka TVP, dwoje dzieci: Karolina i Paweł.
W minionych wyborach samorządowych początkowo Grobelny był typowany jako kandydat Platformy Obywatelskiej, ale po deklaracji premiera i szefa Platformy Donalda Tuska, że nikt, kto ma zarzuty prokuratorskie, nie będzie mógł posługiwać się w kampanii szyldem PO - stało się to niemożliwe. Grobelny odpowiada przed sądem w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży gruntu firmie Grażyny Kulczyk.
Ryszard Grobelny zdecydował się na wstąpienie do Platformy w marcu, zasiadał w zarządzie regionu partii. Po oświadczeniu premiera zawiesił członkostwo w PO.
- Z tych prezydentów (o których mówił Tusk) tylko ja nie uzyskałem ostatecznie poparcia PO. To jest pytanie do poznańskiej Platformy, dlaczego tak to chciała rozegrać. Mam nadzieję, że mimo tego współpraca z PO będzie wyglądała dobrze; zależy mi na współpracy z różnymi środowiskami - powiedział Grobelny po ogłoszeniu wyników wyborów.
Prezydent startował pod hasłem: "Jeszcze więcej dla Poznania". W trakcie wyborów z listy jego komitetu wyborczego do rady miasta dostało się ośmiu kandydatów. Zapowiada, że w następnej kadencji będzie chciał inwestować w kulturę i sport. Jak podkreśla, są to dziedziny, które pomogą budować silniejsze więzi społeczne i zintegrują poznaniaków.
- Od jakiegoś czasu mówię o tym, że trzeba budować kapitał społeczny, trzeba opierać nasz rozwój na wzajemnym zaufaniu, umiejętności współpracy. To powinno być obecnie wyznacznikiem Poznania - powiedział.
Prezydent miasta do swoich dotychczasowych sukcesów zalicza m.in. budowę stadionu miejskiego - areny rozgrywek Euro 2012 - oraz nowoczesnej słoniarni w poznańskim zoo.
Przed sądem cały czas toczy się sprawa nieprawidłowości przy sprzedaży gruntu firmie Grażyny Kulczyk. W 2008 roku sąd skazał Grobelnego na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata w związku ze sprawą nieprawidłowości przy tej sprzedaży. Wyrok uchylił sąd apelacyjny, sprawa jest badana przez sąd po raz drugi.
W listopadzie, przed pierwszą turą wyborów zapowiadał, że jeśli wygra w pierwszej turze - zgoli wąsy. W poniedziałek, po ogłoszeniu wyników wyborów, zapytany o wąsy stwierdził, że obietnica dotyczyła jedynie pierwszej tury.