Wygasają protesty lekarzy
Wszystkie strajkujące na Podkarpaciu szpitale pracują od wtorku normalnie. Wszędzie wypracowano porozumienia między lekarzami a dyrektorami placówek.
Medycy dostaną dodatkowe pieniądze w formie dodatków, ich wysokość w każdym szpitalu jest inna, ale oscyluje wokół postulowanych 30%. W szpitalach rzeszowskich oraz w Krośnie i Mielcu dodatki będą wypłacane w kwietniu, w Tarnobrzegu od maja, a w Lesku od lutego. Pieniądze będą wypłacane do końca września - od października pieniądze na podwyżki pensji obiecał minister zdrowia.
Strajk w siedmiu szpitalach na Podkarpaciu trwał ponad 3 tygodnie. Dyrektorzy placówek liczą straty, których część jest już nie do odrobienia.
Kolejnym problemem, jaki stoi przed szpitalami, są strajki pielęgniarek. Wszędzie tam, gdzie medycy otrzymali dodatkowe pieniądze, pielęgniarki weszły w spór zbiorowy z dyrekcją. Ich postulaty to... 30-procentowe podwyżki płac.