Wydziergały z kolorowej włóczki "wdzianka" dla koparek
Dwie koparki w pokrowcach wykonanych z kolorowej włóczki stanęły przed halą widowiskową Spodek w Katowicach. Autorką projektu jest Agata Oleksiak o pseudonimie artystycznym Olek. W przygotowaniu wdzianek dla koparek pomogło jej ok. 70 wolontariuszek.
19.04.2012 | aktual.: 19.04.2012 17:53
Okryte szczelnie włóczką akrylową koparki powstały w ramach rozpoczynającej się w piątek imprezy Katowice Street Art Festival. W jej drugiej edycji udział weźmie wielu utytułowanych streetartowców z kraju i zagranicy.
Dwa "wdzianka" lub "ubranka" - jak mówi o swoim pomyśle autorka - są pierwszym projektem, który pojawił się w centrum Katowic w ramach festiwalu. Olek zapewniała, że całość została wykonana szydełkiem a pokrowce składają się z wielu elementów, które były zszywane przed Spodkiem.
Agata Oleksiak o pseudonimie artystycznym Olek jest przedstawicielką nurtu knit graffiti, czyli włóczkowego street artu. Pochodzi z Rudy Śląskiej, ukończyła Uniwersytet im. Mickiewicza w Poznaniu oraz La Guardia Community College w Nowym Jorku. Jest laureatką wielu nagród, jej prace były wystawiane w prestiżowych galeriach na całym świecie. Kolejne swoje dzieła z włóczki, m.in. wnętrze mieszkania zaprezentuje w lipcu w Waszyngtownie w Smithsonian American Art Museum.
Olek nie ukrywała, że jej dzieła są pracochłonne. Okrycia dla dwóch katowickich koparek powstawały od lutego. Artystkę wspomagało ok. 70 wolontariuszek, w tym - jak powiedziała - również więźniarki z Katowic. - Kobiety bardzo dzielnie walczyły z tym zadaniem. Nie wiem ile zużyłyśmy tej włóczki, bo nigdy tego nie liczę, ale z USA nadałam dziewięć sporych paczek z włóczką - powiedziała artystka.
W trakcie zorganizowanej w czwartek konferencji prasowej w Katowicach Olek powiedziała, że od dawna chciała ubrać koparkę w ubranko z włóczki, ponieważ wychowała się na Śląsku, z którego wyjechała w 2000 roku, a pracujące przy rozbudowie Katowic koparki są - jej zdaniem - symbolem zmian w regionie. - W centrum miasta pracuje ok. 20 koparek i 30 żurawi, w całym mieście będzie ich ponad setka - podsumował prezydent Katowic Piotr Uszok.
Katowice Street Art Festival potrwa od piątku do 29 kwietnia. W trakcie imprezy na ścianach katowickich kamienic pojawi się także siedem wielkoformatowych murali, których autorami będą m.in. Roa z Belgii, Escif z Hiszpanii, Hyuro z Argentyny, Moneyless z Włoch oraz jeden z najbardziej znanych polskich autorów murali - M-City.
Z Berlina przyjedzie do Katowic również grupa Mentalgassi, która przerobi jeden z autobusów w wielki magnetofon, tzw. ghettoblaster. W programie znalazły się także przegląd filmowy, koncerty hip hopu, oraz warsztaty artystyczne dla mieszkańców miasta.
Organizatorami Street Art Festival są miasto Katowice oraz Instytucja Kultury Katowice-Miasto Ogrodów. Impreza odbywa się w ramach programu ubiegania się przez miasto o tytuł Europejskiej Stolicy Młodzieży 2015. Starania Katowice rozpoczęły w marcu pod hasłem "Miasto Marzeń".