Trwa ładowanie...
21-06-2009 16:35

Wydobyto trzecie ciało z wraku polskiego kutra

20 czerwca, w późnych godzinach wieczornych, wewnątrz wraku kutra rybackiego WŁA-127, który zaginął 30 kwietnia, nurkowie odnaleźli kolejne ciało. Nurkowie zdołali wydostać zwłoki z wnętrza wraku i przetransportować je na powierzchnię - podał rzecznik Marynarki Wojennej, kpt. mar. Grzegorz Łyko.

Wydobyto trzecie ciało z wraku polskiego kutra
d35t7ju
d35t7ju

- Od czwartku w rejonie Bornholmu, gdzie prowadzone są działania, panują zmienne warunki atmosferyczne utrudniające prace podwodne - wyjaśnił Łyko dodając, że być może w niedzielę wieczorem nurkom znajdującym się na pokładzie ORP Lech, uda się jeszcze raz zejść pod wodę i spróbować ponownie spenetrować wrak.

Łyko poinformował, że wydobyte w sobotę ciało, podobnie jak dwa poprzednie, znajdowało się na wyższym pokładzie kutra. Jak dodał, nurkom nie udało się dotąd dostać na niższy pokład jednostki. - Nie zdołaliśmy tam nawet wprowadzić pojazdu podwodnego wyposażonego w kamerę - powiedział Łyko.

Jak dodał kapitan, po powrocie do kraju ORP Lecha i dokładnej analizie zdjęć wykonanych w czasie jego misji, zostanie podjęta decyzja dotycząca dalszych działań w tej sprawie. - Nie wykluczamy kolejnej misji - poinformował Łyko.

ORP Lech wypłynął w rejon Bornholmu w poniedziałek 15 czerwca. W czasie tej misji załoga miała za zadanie wykonać dodatkową dokumentację fotograficzną m.in. na potrzeby gdyńskiej Izby Morskiej badającej okoliczności zatonięcia kutra. Nurkowie penetrowali też wrak i we wtorek wydobyli z niego ciało jednego z członków załogi.

d35t7ju

Wcześniej - między 18 a 22 maja, ORP Lech prowadził już jedną operację, w czasie, której wykonano dokumentację filmową oraz częściowo przeszukano wrak. Wówczas nurkom udało się znaleźć ciało trzeciego członka załogi.

Należący do grupy największych w polskiej flocie rybackiej WŁA-127 o długości 25,4 m zaginął 30 kwietnia. O godz. 2.16 sygnał przestał nadawać zamontowany na kutrze transponder satelitarnego systemu monitorowania ruchu statków rybackich VMS.

Zaginiona jednostka z pięcioma rybakami na pokładzie znajdowała się wówczas w odległości 10 mil morskich na południowy wschód od portu w Nexo na wyspie Bornholm.

Kilkanaście godzin później w odległości 2 mil morskich na południowy wschód od latarni Dueodde, położonej na południowym wybrzeżu Bornholmu, znaleziono pustą pneumatyczną tratwę ratunkową z WŁA-127. Duńskie ratownictwo morskie wszczęło wówczas poszukiwania.

d35t7ju

Kuter wyszedł 27 kwietnia z portu w Darłowie (Zachodniopomorskie) na łowisko koło Bornholmu, gdzie miał łowić szprota. Na łowisku przez radio kontaktował się z nim inny polski statek rybacki. W trakcie rozmowy WŁA-127 miał go informować o dobrych połowach i kłopotach z łącznością. Potem nie było już z nim kontaktu.

Załoga zaginionego statku nie wzywała pomocy. Żadnego sygnału nie nadały też zamontowane na nim, według właściciela jednostki, urządzenia - radiopława EPIRB i transponder radarowy - które samoczynnie powinny uruchomić się w momencie tonięcia statku, wskazując jego ostatnią pozycję.

Wrak kutra WŁA-127 odnaleziony został przez duńskie służby ratownicze 7 maja. Leży na dnie Bałtyku na wschód od Bornholmu, na głębokości 68 metrów.

d35t7ju
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35t7ju
Więcej tematów