Wydatki budżetu nie powinny rosnąć więcej niż 1%
Przez najbliższych kilka lat wydatki budżetu
państwa nie powinny rosnąć więcej niż 1% rocznie -
stwierdził w sobotę wicepremier i minister finansów Marek Belka.
29.06.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11
Wydatki budżetu nie powinny rosnąć więcej niż 1% rocznie. Myślę, że będzie to sygnał dla przedsiębiorców, czego mogą się spodziewać od rządu w kolejnych latach. Ta wiadomość pozwoli przedsiębiorcom na długoterminowe planowanie budżetów i inwestycji - powiedział Belka podczas światowej konferencji gospodarczej Polonii.
Wicepremier przyznał, że ograniczenie wzrostu wydatków budżetu do jednego procenta rocznie mieści się w granicach błędu statystycznego. Zapewnił jednak, że dzięki temu ograniczeniu wydatków ożywią się wpływy do budżetu. Przez to z kolei zmniejszy się dług publiczny.
Belka dodał, że rząd już w tym roku zaobserwował zwiększenie wpływów do budżetu, głównie z podatków. Wystarczyła zapowiedź, że będziemy kontrolować tzw. papierowe straty przedsiębiorstw z udziałem Skarbu Państwa. I jak za dotknięciem czarodziejską różdżką zwiększyły się wpływy do budżetu - powiedział.
Wicepremier powtórzył, że mocny złoty jest niekorzystny dla eksporterów. Powiedział jednocześnie, że silny złoty to także kanał do dobrobytu w Polsce i kanał modernizacji przemysłu. Przedsiębiorcy mogą bowiem importować urządzenia produkcyjne i w ten sposób modernizować swoje firmy. Wicepremier przewiduje jednak, że w najbliższych tygodniach czy miesiącach złoty osłabnie.
Wicepremier Marek Belka był gościem ósmej światowej konferencji gospodarczej Polonii, która rozpoczęła się przed południem w sobotę w Warszawie. W spotkaniu uczestniczą reprezentanci środowisk gospodarczych Polonii i Polski - prawie trzy tysiące osób ze wszystkich kontynentów i 42 krajów.
Otwierając konferencję prezes Fundacji Polonia Zbigniew Olszewski powiedział, że celem spotkania jest ocena działań rządu podejmowanych na rzecz osiągnięcia przez Polskę wzrostu gospodarczego. Naszym działaniami chcemy wspierać wzrost gospodarczy w Polsce i wskazywać na to, co ten wzrost utrudnia - zadeklarował. (and)