Wyciekło nagranie z sąsiedzkiej kłótni. W ruch poszedł kij bejsbolowy i nóż
W Australii zarejestrowano finał konfliktu, jaki miał miejsce między sąsiadami mieszkającymi na terenie kompleksu apartamentów. Kobieta ze stoickim spokojem zdemolowała drogi samochód, by za chwilę wdać się w serdeczną rozmowę z jednym z sąsiadów.
Źródłem całego zajścia miał być "sąsiedzki spór o hałas" - tak poinformował serwis news.com.au. Całą sytuację nagrał sąsiad, znajdujący się na pobliskim balkonie. Chwilę później on sam przeżył prawdziwy moment grozy.
Rozbiła szyby, przecięła opony
Choć geneza "sąsiedzkiego sporu o hałas" pozostaje nieznana, jego finał okazał się dość spektakularny. Ucierpiało na nim zaparkowane w połowie garażu Mitsubishi 380 GT. Na nagraniu można zobaczyć, jak kobieta ze stoickim spokojem uderza w szyby auta kijem bejsbolowym, rozbijając je, a następnie odchodzi.
To jednak jeszcze nie koniec dzikiej zemsty. Po chwili widać bowiem tę sama kobietę, która tym razem podnosi się zza samochodu, w ręku trzymając nóż. Tym ostrym narzędziem poprzecinała opony w samochodzie, który i tak już nie nadawał się do jazdy z powodu powybijanych szyb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: 2S5 Hiacynt nagle eksplodował. Atak na Rosjan pod Donieckiem
"Cześć, jak leci"
Kobieta, odchodząc z miejsca przestępstwa, zauważyła osobę stojącą na balkonie, która oglądała i rejestrowała całą scenę. Ku wielkiemu zdumieniu, sprawczyni, trzymająca w ręce nóż, jakby nigdy nic przyjaznym tonem rozpoczęła sąsiedzką pogawędkę. Przywitała się i zapytała troskliwie, czy wszystko w porządku. Dopiero po dłuższej chwili zszokowany sytuacją sąsiad odparł, że wszystko jest dobrze. - Ok, tak, po prostu pomyślałam, że może masz jakieś kłopoty z sąsiadem lub coś w tym stylu - odpowiedziała spokojnie kobieta. Następnie nagranie się urywa.
Internauci, którzy widzieli nagranie w mediach społecznościowych, wydają się zszokowani nie tyle aktem zniszczenia drogiego auta, co stoickim spokojem, z jakim poruszała się kobieta oraz troską, z jaką prowadziła sąsiedzką pogawędkę.
"Sposób, w jaki normalnie zaoferowała pomoc, trzymając nóż..." - napisał jeden z internautów.
"To chwianie się głowy na spacerze przeraziło mnie najbardziej" - dodał inny obserwator.
Trwa ładowanie wpisu: instagram