Wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej opanowany?
Władze koncernu BP poinformowały, że ekipy techniczne zakończyły pompowanie cementu do uszkodzonego szybu w Zatoce Meksykańskiej. Operacja ta miała ostatecznie powstrzymać wyciek ropy.
Zacementowanie uszkodzonego szybu poprzedziło wpompowanie do niego gęstego mułu. Władze koncernu BP, do którego należy instalacja w Zatoce Meksykańskiej, są przekonane, że wyciek został już ostatecznie zatamowany.
Koncern BP, do którego należy instalacja w Zatoce Meksykańskiej, jest przekonany, że wyciek został już ostatecznie zatamowany. - Będziemy jednak obserwować szyb i w najbliższym czasie podejmiemy jeszcze kolejne kroki, które dadzą nam całkowitą pewność co do sukcesu operacji - oświadczyły władze brytyjskiego giganta naftowego.
- To nie jest jeszcze koniec operacji - oświadczył nadzorujący ją z ramienia rządu USA admirał Thad Allen. Oczekuje on, że BP wywierci dodatkowy szyb, który pozwoli odciąć wyciek ropy głęboko pod dnem morskim.
Ponad trzy miesiące temu wybuch na platformie BP spowodował uszkodzenie szybu i największą w historii USA katastrofę ekologiczną. Do morza przedostało się prawie 5 milionów baryłek ropy.