Wyciek kopii dokumentów dot. procesu Gilowskiej
Jak dowiedziały się "Wiadomosci", w Olsztynie w nie do końca jasnych okolicznościach do jednego z biznesmenów trafiła kopia materiałów, które są podstawą procesu Zyty Gilowskiej. Wśród nich są meldunki agenta "Beata" i inne materiały dawnej SB.
Treść dokumentów pokrywa się z przebiegiem procesu. Pieczątki wskazują, że zostały skopiowane już po tym, jak trafiły do Sądu Lustracyjnego. Sam biznesmen powiedział, że nie może ujawnić personaliów osoby, od której otrzymał materiały. Jak wyjaśnił, uznał, że opinia publiczna powinna te dokumenty jednak poznać.
Dostęp do tych materiałów powinny mieć tylko osoby uczestniczące w procesie.
Proces lustracyjny Zyty Gilowskiej miał zakonczyć się już w środę. Jednak sąd chce zapoznać się jeszcze z prywatnymi notesami Wieczorka z lat 80. O ich istnieniu wiedziała prokuratura w Gdańsku, ale nie poinformowała sądu. Przewodnicząca składu sędziowskiego Małgorzata Mojkowska, wyznaczyła następny termin rozprawy na 31 sierpnia.