Wycieczka po Tajlandii śladami tsunami
Wycieczka śladami katastrofalnego tsunami, które 26 grudnia zeszłego roku spustoszyło wybrzeża Tajlandii - taką atrakcję proponuje klientom jedno z tajlandzkich biur podróży.
Wycieczki mają trwać trzy dni, a korzystać z nich mają wszyscy: turyści - bo z bliska zobaczą skutki kataklizmu, o którym mówił cały świat, biuro turystyczne - bo zarobi, a przede wszystkim miejscowa ludność, dla której turystyka jest podstawowym źródłem utrzymania.
Trasa trzydniowej podróży zaczyna się na północ od znanego kurortu Khao Lak i wiedzie aż na wyspę Phuket - prawdziwy raj na ziemi i niegdyś ulubiony cel podróży zachodnich turystów, po tsunami niemal opustoszały.
Po drodze turyści będą m.in. mieli okazję oddać hołd ofiarom tsunami podczas buddyjskiej ceremonii religijnej i zobaczyć jedną z wielu świątyń, które w tych tygodniach przerobiono na prowizoryczne kostnice.
Biuro World Class on Tour zapewnia, że chodzi mu nie tyle o zysk, co o gospodarcze ożywienie terenów dotkniętych tsunami. Cena wycieczki - 2,5 tys. bahtów (ok. 64 dol.) jest bardzo atrakcyjna. Na pierwszą, która zaczyna się w środę, zapisało się 300 osób.
