Wybuchy w Kaszmirze
Sześć osób zginęło, a 40 zostało
rannych w dwóch potężnych eksplozjach, do których doszło w
stolicy indyjskiej części Kaszmiru, Śrinagarze - poinformowała
miejscowa policja.
Według cytowanego przez AP funkcjonariusza policji, podczas dwóch niemalże równoczesnych eksplozji w jednej z mieszkalnych dzielnic miasta zginęło trzech indyjskich żołnierzy i trzech cywili, a obrażenia odniosło 40 osób, w tym 10 wojskowych. Wybuchy uszkodziły też znajdujące się w okolicy pojazdy.
Jak dodał policjant, eksplozje spowodowały podłożone przez separatystów islamskich miny przeciwpiechotne.
Natomiast Reuter, który również powołuje się na źródła policyjne podał, że doszło do eksplozji prymitywnego ładunku wybuchowego, w którym zginęła jedna osoba, a 30 zostało rannych, wśród których jest siedmiu policjantów. Celem zamachu bombowego miał być pojazd policyjny.
Na razie do akcji terrorystycznej nie przyznało się żadne z walczących o niepodległość Kaszmiru lub o przyłączenie regionu do Pakistanu ugrupowań rebelianckich.
Konflikt w Kaszmirze trwa od 1949 roku, odkąd region jest podzielony na część indyjską i pakistańską przez tzw. linię kontroli, która stała się faktyczną granicą pomiędzy dwoma krajami.
Po uzyskaniu niepodległości Indie i Pakistan prowadziły już trzy wojny, w tym dwie o Kaszmir. W 2002 roku państwa te - będące już mocarstwami atomowymi - ponownie znalazły się na krawędzi zbrojnego konfliktu. Spór udało się zażegnać, a w styczniu bieżącego roku nawiązano nowe rokowania w kwestii kaszmirskiej. Od początku kwietnia pomiędzy indyjską a pakistańską częścią Kaszmiru funkcjonuje komunikacja autobusowa.
W walkach w Kaszmirze zginęło od 1989 r. ponad 66.000 ludzi. Indie oskarżają Pakistan o wspieranie separatystów, czemu Islamabad zaprzecza.