Wybuchowe żaby
W ciągu ostatnich tygodni w hamburskim stawie eksplodowało... ponad tysiąc żab. Niemieccy naukowcy nadal nie wiedzą, dlaczego żaby pękają jak balony - podała przedstawicielka Instytutu Higieny i Środowiska w Hamburgu.
27.04.2005 16:30
Żabie szczątki i wodę ze stawu poddano badaniom, ale naukowcy nie znaleźli w nich bakterii lub wirusów, które mogłyby powodować takie pęcznienie żabich żołądków i ich rozrywanie - powiedziała Janne Kloepper z Instytutu. - Zdaje się, że nigdzie wcześniej nic takiego się nie zdarzało. Żaby w stawie w dzielnicy Altona giną od początku kwietnia.
Wygląda to jak sceny z filmu science-fiction - powiedział dziennikowi "Hamburger Abendblatt" szef lokalnego ugrupowania obrońców środowiska Werner Schmolnik. - Wzdęte żaby, zanim je rozerwie, męczą się przez kilka minut.
Biolodzy wysunęli kilka teorii, jednak większość z nich wykluczono. Jakość wody w stawie jest ani lepsza ani gorsza niż w innych zbiornikach wodnych w Hamburgu, żaby nie wydają się chore, a laboratorium w Berlinie wykluczyło, aby powodem rozrywania żab był pewien rodzaj grzyba zawleczony do Europy z Ameryki Południowej - powiedziała Kloepper.
Badania będą trwały. Na wszelki wypadek mieszkańców poproszono o trzymanie się z dala stawu, w którym nieznany czynnik niszczy żaby.