PolskaWybuch w fabryce czekolady we Wrocławiu, zginął kierowca

Wybuch w fabryce czekolady we Wrocławiu, zginął kierowca

55-letni mężczyzna zginął w wyniku wybuchu zaworu od cysterny przewożącej czekoladę. Do wypadku doszło na terenie fabryki czekolady Cadbury Wedel w Bielanach Wrocławskich.

14.08.2008 | aktual.: 14.08.2008 14:20

Rzeczniczka z Cadbury Wedel Polska Marta Pokutycka powiedziała, że kierowca, który zginął na terenie fabryki, był zatrudniony przez firmę zewnętrzną i przewoził tego dnia syrop glukozowy. Nie wiemy jak mogło dojść do tego wypadku. To pierwszy tego typu wypadek. Jego okoliczności bada policja oraz Państwowa Inspekcja Pracy - mówiła Pokutnicka.

Rzeczniczka wyjaśniła, że do wybuchu doszło podczas otwierania włazu od cysterny, gdy kierowca chciał wylać syrop. Mężczyzna zginął na miejscu. Stwierdził to lekarz, który tego dnia przebywał na terenie zakładu - zaznaczyła Pokutnicka.

Magdalena Kruaze z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poinformowała, że kierowca wjechał na teren fabryki, wspiął się na cysternę, i próbował otworzyć zawór, aby prawdopodobnie wylać jej zawartość. Przy otwieraniu powstało jakieś ciśnienie i doszło do wybuchu z powodu, którego zawór odstrzelił.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)