Wybuch samochodu-pułapki w Bagdadzie, starcia w Samarze
Dwaj amerykańscy żołnierze zostali ranni w wybuchu rano samochodu-pułapki w południowo-wschodnim Bagdadzie. Jak potwierdził cytowany przez AFP rzecznik sił USA, celem samobójczego ataku był konwój amerykańskich pojazdów wojskowych.
15.07.2005 | aktual.: 15.07.2005 11:52
Jadący samochodem samobójca zbliżył się do konwoju amerykańskiego i wysadził się w powietrze. Wybuch nie spowodował ofiar wśród cywilów irackich - zastrzegł rzecznik, dodając, iż szereg pojazdów został uszkodzony.
Także rano, w Samarze na północ od Bagdadu doszło do ulicznych starć amerykańskich żołnierzy z rebeliantami. Agencja France Presse pisze o odgłosach wymiany ognia z broni ręcznej i wybuchach pocisków moździerzowych. Grupy uzbrojonych rebeliantów widać było na ulicach w centrum miasta. Dowództwo amerykańskie nie chciało komentować tej informacji - zastrzega francuska agencja. Samarra leży na obszarze tzw. trójkąta sunnickiego, gdzie często dochodzi do ataków na siły USA i iracką policję.
Amerykański rzecznik potwierdził natomiast w Bagdadzie, że siły USA przeprowadziły w nocy z czwartku na piątek w zachodniej części miasta dużą operację, której celem były kryjówki rebeliantów. Zatrzymano co najmniej ośmiu podejrzanych. W odpowiedzi w piątek nad ranem rebelianci ostrzelali z moździerzy siedzibę irackich gwardzistów w dzielnicy Azamija.