Wybuch gazu w Bytomiu. Jest akt oskarżenia przeciwko sprawcy
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie listopadowego wybuchu gazu w bloku w Bytomiu. Na ławie oskarżonych zasiądzie Dariusz K. - podejrzany o doprowadzenie do eksplozji, w której poszkodowanych zostało 10 osób. Mężczyzna przyznał się do winy.
31.03.2015 | aktual.: 31.03.2015 20:49
Informację o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przekazał szef Prokuratury Rejonowej w Bytomiu Daniel Hetmańczyk. - Oskarżony odpowie za sprowadzenie zdarzenia w postaci eksplozji gazu, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób - powiedział.
Mężczyźnie grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Dariusz K. w czasie śledztwa przyznał się do winy. Już na początku postępowania tłumaczył, że próbował otruć się gazem z instalacji. Eksplozja nastąpiła później - gdy chciał zapalić papierosa. Nie była to pierwsza próba samobójcza mężczyzny. Badający go w trakcie śledztwa biegli uznali go za w pełni poczytalnego.
Wybuch gazu
Gaz wybuchł 25 listopada wieczorem w mieszkaniu na parterze czteropiętrowego bloku przy ul. Energetyki w Bytomiu-Miechowicach. Zawalił się strop pomiędzy parterem a pierwszym piętrem. Poszkodowanych zostało 10 osób, osiem trafiło do szpitali - wśród nich Dariusz K.
Po wybuchu ewakuowano lokatorów dwóch klatek bloku, łącznie 46 osób. Zgodnie z decyzją nadzoru budowlanego blok został rozebrany. Ewakuowani lokatorzy musieli przeprowadzić się do innych mieszkań.