Wybrała się do domu letniskowego zmarłego ojca. Odkryła... plantację marihuany
Na terenie gminy Zamość zlikwidowano plantację marihuany. Nielegalną uprawę odkryła kobieta, która odwiedziła opuszczoną altankę zmarłego ojca.
Do zdarzenia doszło w sobotę. Kobieta wybrała się do domku letniskowego, który należał do jej zmarłego wiele lat wcześniej ojca. Na terenie posesji odnalazła doniczki z rośliną, która przypominała marihuanę. Postanowiła powiadomić policję.
Funkcjonariusze po pojawieniu się na miejscu potwierdzili przypuszczenia kobiety. Okazało się, że nielegalną uprawę prowadził 16-latek. Przesłuchiwany tłumaczył, że zakupił nasiona przez internet i chciał sprawdzić, co z nich wyrośnie. Nie wiedział, że jest to zabronione. Posesję wybrał, ponieważ wiedział, że od dawna jest opuszczona.
Mundurowi zabezpieczyli 16 doniczek i słoik z liścmi marihuany.
