Wybory w środku wakacji. Pierwsze miejsce 39 proc., drugie 16 

Co musisz wiedzieć?

• Druga tura wyborów zaplanowana jest na 24 sierpnia.
• Ewa Weber uzyskała największe poparcie w pierwszej turze, zdobywając 12700 głosów.
• Frekwencja wyniosła 27,87 proc.

W Zabrzu 24 sierpnia odbędzie się druga tura przedterminowych wyborów prezydenckich.

W pierwszej turze wyborów, która odbyła się w niedzielę, żaden z kandydatów nie zdobył ponad 50 proc. głosów. Ewa Weber, pełniąca obowiązki prezydenta, związana z Koalicją Obywatelską, uzyskała 12700 głosów, co stanowiło 39,29 proc. wszystkich oddanych głosów.

Na drugim miejscu był Kamil Żbikowski, miejski aktywista, który zdobył 5216 głosów, czyli 16,14 proc.

W wyborach startowało sześcioro kandydatów. Borys Borówka, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zajął trzecie miejsce z 15,29 proc. głosów. Sebastian Dziębowski z Konfederacji zdobył 14,09 proc., a Rafał Kobos 11 proc. Frekwencja wyniosła 27,87 proc., co oznacza, że z 116723 uprawnionych do głosowania, 32525 oddało ważne głosy.

Agnieszka Rupniewska, która rządziła Zabrzem przez rok, została odwołana w referendum. Wśród powodów jej odwołania były: zwolnienia grupowe w jednostkach samorządowych, podwyżki opłat lokalnych, rezygnacja z wydarzeń kulturalnych oraz przedłużający się proces prywatyzacji Górnika Zabrze. Prezydentka Rupniewska broniła się, podkreślając, że przejęła miasto w trudnej sytuacji finansowej i musiała podjąć działania ratunkowe.

Rupniewska w wyborach w  2024 r. startowała z list KO i  pokonała Małgorzatę Mańkę-Szulik, która była prezydentem przez 18 lat.

Czytaj też:

Wybory w środku wakacji. Platformę Obywatelską czeka trudny sprawdzian

Prezydent Zabrza odwołana. Mieszkańcy zdecydowali w referendum