Wybory w Rosji. Rośnie wynik partii Putina. Opozycja: oszustwo
48 proc. - tyle w wyborach do niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, uzyskała rządząca partia Jedna Rosja - podała Centralna Komisja Wyborcza po przeliczeniu 70 proc. głosów.
Po przeliczeniu 70 proc. głosów w wyborach do Dumy Państwowej rządząca partia Jedna Rosja zdobywa ponad 48 proc. głosów. Do parlamentu wejdą jeszcze cztery partie.
Na drugim miejscu jest Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej, której przypadło ok. 20 proc. głosów. Kolejne miejsca zajmują: populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji, dowodzona przez Władimira Żyrinowskiego (niecałe 8 proc.), Sprawiedliwa Rosja (ok. 7,5 proc. głosów) i partia Nowi Ludzie (nieco ponad 5 proc.).
Z kolei agencja AFP podaje: Rosyjska partia rządząca twierdzi, że zdobyła w wyborach większość dwóch trzecich.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Opozycja skupiona wokół Aleksieja Nawalnego mówi o oszustwie wyborczym.
Wybory w Rosji. Nadal brak wyników z Moskwy
Z opublikowanych w niedzielę wieczorem danych sondaży exit polls wynikało, że Jedna Rosja zdobyła 45,2 proc. głosów, a Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej 21 proc. głosów. Sondaż przewidywał, że do Dumy Państwowej weszłyby jeszcze dwie bądź trzy partie, bowiem LDPR i Sprawiedliwa Rosja są powyżej progu wyborczego, a Nowi Ludzie są na granicy progu.
W kilku regionach Rosji, w tym w Moskwie, odbywało się głosowanie drogą elektroniczną. Wieczorem w niedzielę podano wyniki we wszystkich z nich oprócz Moskwy. Ogłoszenie wyników ze stolicy wciąż się opóźnia.
Połowa z 450 miejsc w Dumie zostanie obsadzona na podstawie głosowania na listy partyjne, połowa - z okręgów jednomandatowych. Według obserwatorów władze chciały, by Jedna Rosja zachowała dotychczasową większość konstytucyjną w Dumie (ponad 2/3 miejsc).
Rosja. Wybory w nowej formule, Nawalny wyeliminowany
Przed wyborami zostali z nich wyeliminowani kandydaci związani z Aleksiejem Nawalnym, a struktury opozycjonisty zostały uznane za organizacje ekstremistyczne. Nawalny nawoływał do głosowania przeciwko Jednej Rosji według strategii nazwanej "inteligentnym głosowaniem".
Na żądanie władz strony internetowe i aplikacje na temat "inteligentnego głosowania" zostały zablokowane.
Tegoroczne wybory były pierwszymi w Rosji wyborami parlamentarnymi z trzydniowym głosowaniem. Takie rozwiązanie przyjęto w zeszłym roku podczas głosowania nad zmianami w konstytucji. Wówczas władze uzasadniały wydłużone głosowanie sytuacją epidemiczną w Rosji.
Rosyjski deputowany: zagranica podaje fałszywe informacje
Rosyjski parlamentarzysta Wasilij Piskariow, który kieruje komisją ds. badania ingerencji obcych państw w sprawy wewnętrzne kraju, oświadczył, że organizacje z zagranicy podawały fałszywe informacje o wyborach w Rosji i powinny zostać uznane za niepożądane.
Parlamentarzysta powiedział, że komisja zaproponuje, by za organizacje niepożądane w Rosji uznać ponad 20 zagranicznych organizacji pozarządowych. Nie wymienił konkretnych nazw.
Oświadczył przy tym, że podczas wyborów parlamentarnych, które trwały od 17 do 19 września organizacje te masowo rozpowszechniały nieprawdziwe informacje na temat głosowania. - Dotyczy to w szczególności informacji podanych przez ruch Gołos - dodał Piskariow. Gołos, który prowadzi obserwację wyborów w Rosji, został uznany przez władze za "organizację pełniącą funkcje zagranicznego agenta".