Wybory parlamentarne mogą się odbyć 6 listopada
Wybory parlamentarne mogą się odbyć 6 listopada - dowiedziała się PAP od jednego z czołowych łódzkich polityków Platformy Obywatelskiej. Taka data miała paść na spotkaniu PO z prezydentem Bronisławem Komorowskim, które odbyło się w środę.
13.02.2011 | aktual.: 13.02.2011 17:26
O tym, że do takiego spotkania doszło, potwierdził na konferencji prasowej szef regionu łódzkiego PO Andrzej Biernat. Dodał, że z rozmowy z prezydentem można było się dowiedzieć, że "wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie". - Nie wcześniej niż 23 października, a raczej później - powiedział na zakończenie konferencji.
Z rozmowy z politykiem Platformy proszącym o zachowanie anonimowości wynikało, że prezydent sondował termin 6 listopada. Wiadomo też, że zarządzenie wyborów na 30 października mogłoby utrudnić przypadające 1 listopada święto Wszystkich Świętych, kiedy duża część Polaków tradycyjnie wyjeżdża, by odwiedzić groby bliskich. Wstępny termin wyborów, zaaprobowany przez zarząd krajowy Platformy, to 23 października.
Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała, że w sprawie terminu wyborów prezydent planuje konsultacje z Państwową Komisją Wyborczą, rządem i partiami politycznymi oraz organizacjami profrekwencyjnymi. - Kluczowe znaczenie, co prezydent wielokrotnie podkreślał, będzie miało wyznaczenie terminu najbardziej korzystnego z punktu widzenia polskiej prezydencji w Unii Europejskiej - powiedziała Trzaska-Wieczorek. Polska obejmie przywództwo w UE w drugiej połowie 2011 r.
Zgodnie z konstytucją, prezydent zarządza wybory parlamentarne nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając je na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji parlamentu.
Pierwsze posiedzenie Sejmu obecnej kadencji miało miejsce 5 listopada 2007 roku; kolejne wybory powinny się więc odbyć pomiędzy 6 października, a 4 listopada. W tych dniach niedziela przypada na 9, 16, 23 i 30 października.
Kilka dni temu sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplicki powiedział, że prezydent powinien zarządzić wybory parlamentarne nie później niż 7 sierpnia 2011 roku. Natomiast ich termin będzie przypadał w niedzielę pomiędzy 9 a 30 października" - tłumaczył.
Zgodnie z nowymi zasadami wyborczymi - zawartymi w Kodeksie wyborczym - prezydent ma prawo zarządzić dwudniowe wybory parlamentarne. Jednak, by mogły się one odbyć według nowych reguł, głowa państwa nie może ich ogłosić przed 1 sierpnia, od tego terminu zacznie bowiem obowiązywać ustawa.
Kodeks wyborczy wprowadza również m.in. jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu oraz daje możliwość głosowania korespondencyjnego osobom przebywającym za granicą.