PolitykaWybory 2020. Rafał Trzaskowski zapowiada powstanie nowej telewizji publicznej. Dziennikarze reagują

Wybory 2020. Rafał Trzaskowski zapowiada powstanie nowej telewizji publicznej. Dziennikarze reagują

Wybory 2020. Rafał Trzaskowski zwrócił się do dziennikarzy TVP słowami: "śpieszcie się z zadawaniem pytań, bo niewiele wam czasu zostało". Na reakcje środowiska medialnego nie trzeba było długo czekać.

Wybory 2020. Rafał Trzaskowski zapowiada powstanie nowej telewizji publicznej. Dziennikarze reagują
Źródło zdjęć: © pap
Anna Kozińska

Wybory prezydenckie 2020. Platforma Obywatelska zmieniła kandydata. Rafał Trzaskowski swoją wypowiedzią o końcu TVP wywołał falę komentarzy.

Kandydat PO chce, żeby powstała nowa telewizja publiczna. - Bez TVP Info, bez "Wiadomości", bez publicystyki, bez wszystkiego, co dzisiaj tak zatruwa nasze życie - podkreślił. W odpowiedzi na pytanie od redakcji TVP, odpowiedział: "Śpieszcie się zadawać pytania, bo niewiele czasu zostało", "Jak ja się cieszę, że będę mógł z wami rozmawiać i wyjaśniać manipulacje".

Adrian Klarenbach z TVP odpowiedział posłance Marcie Goblik, która zacytowała na Twitterze słowa Trzaskowskiego. "Pani poseł, to gdzie będziemy rozmawiać?" - zapytał. Na mocniejszy komentarz zdecydował się Jarosław Olechowski. "Panu Trzaskowskiemu przypominam, że wolność słowa to fundament demokracji. Jego dzisiejsza zapowiedź represji politycznych wobec dziennikarzy (po ewentualnym zdobyciu władzy) wskazuje, że bardziej jest kandydatem milicji obywatelskiej niż Koalicji Obywatelskiej" - ocenił.

"Wolne media, wolne media, wolne media... Kto to skandował?" - tak Klarenbach skomentował wpis Olechowskiego. "A po co TVP Info, jak jest TVN 24, po co Wiadomości jak są Fakty? Do tego Newsweek, Wyborcza, parę innych tytułów i wystarczy" - ironizuje Michał Adamczyk.

Wybory 2020. Słowa Rafała Trzaskowskiego krytykują też dziennikarze innych mediów

Na antenie TVN24 wypowiedź Trzaskowskiego komentowali Piotr Trudnowski i Magdalena Rigamonti. Im również słowa kandydata PO na prezydenta się nie spodobała. - To mnie obraża jako dziennikarkę - podkreśliła Rigamonti.

"Brawo" - tak jej słowa ocenił Jakub Krupa. "Dziennikarzy trzeba chronić także wtedy, kiedy są z redakcji, z którymi się nie zgadzamy i uważamy za dramatycznie słabe" - zaznaczył.

"Jestem jedną z ostatnich osób, która jest skłonna bronić TVP Info czy Wiadomości TVP, bo tam są inne priorytety niż informowanie. Ale Rafał Trzaskowski nie powinien tak reagować na pytania pracowników TVP. Zaś jego wizja nowych mediów publicznych jest co najmniej niejasna" - napisał z kolei Tomasz Żółciak z "Dziennika Gazety Prawnej".

"To, że nad tym, co się dzieje w mediach publicznych, ręce można załamać nie oznacza, że Trzaskowski może tak się zachowywać w stosunku do dziennikarzy TVP Info. Właśnie na tym polegają demokratyczne standardy, że szanujemy także dziennikarzy i media, z którymi się nie zgadzamy" - podkreśliła Sylwia Czubkowska ze Spider's Web+.

Dziennikarz "Gazety Prawnej" Patryk Słownik zauważa, że "łatwiej jest skasować medium, ale to wcale nie spowoduje, że debata polityczna w Polsce będzie dobra".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2834)