Wybory 2020. Premier Mateusz Morawiecki: trzeba tłumnie iść do wyborów, wirus w odwrocie
Nadal nie milkną echa wypowiedzi premiera. Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Tomaszowie Lubelskim zachęcał do "tłumnego" udziału w wyborach, szczególnie seniorów. Stwierdził, że koronawirusa już nie trzeba się bać, "bo jest w odwrocie."
02.07.2020 | aktual.: 02.07.2020 10:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie (...) Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Będą zachowane wszystkie wymogi sanitarne - zapewniał w środę w Tomaszowie Lubelskim premier. Mateusz Morawiecki zapewniał, że "nic się nie stało teraz, nic się nie stanie 12 lipca". - Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się. Idźmy na wybory. To ważne, żeby móc kontynuować tę sprawiedliwą linię rozwoju - dodawał szef rządu.
Przypomnijmy, że tylko w sam wtorek 30 czerwca odnotowano w Polsce 239 zakażeń, natomiast dzień później resort zdrowia poinformował już o 382 nowych przypadkach (m.in. 169 w woj. śląskim, 107 w Wielkopolsce).
Wybory 2020. Mateusz Morawiecki wspiera kampanię prezydenta
- Chcemy, patrząc na te kolejki, które stały do lokali wyborczych, zaproponować rozwiązanie, które osobom po 60. roku życia, osobom w ciąży, które mają małe dziecko czy są niepełnosprawni, pozwoli wejść do tych lokali wyborczych bez kolejki - zapowiedział w TVP Info minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Jeszcze podczas tej wizyty na Lubelszczyźnie Morawiecki wręczał samorządowcom "symboliczne czeki z dofinansowaniem z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, którego inicjatorem jest prezydent Andrzej Duda o łącznej wartości ponad 155 mln złotych" - przekazała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Później premier odwiedził województwo mazowieckie oraz późnym wieczorem dotarł na Podlasie. Tam ma zaplanowane spotkania w aż 12 miastach regionu.
Zobacz także: Aleksander Kwaśniewski o wyniku Andrzeja Dudy. "Tam wewnątrz jest duży zawód"