WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Wybory 2020. Minister z PiS kontra naukowcy ze Śląska. "Jeśli ktoś ucierpiał, to prezydent Duda"

Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, warszawski radny PiS i wykładowca UW odpowiedział śląskim naukowcom ws. wyborów korespondencyjnych. - Jeśli ktoś ucierpiał z kandydatów w kampanii wyborczej, to na pewno urzędujący prezydent - twierdzi polityk.

Wybory 2020. Błażej Poboży przekonuje, że na obecnej formie kampanii najbardziej ucierpiał Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwester Ruszkiewicz

Błażej Poboży zareagował na stanowisko naukowców z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Śląskiego. Podpisały się pod nim 24 osoby, w tym profesorowie i doktorzy. Ich zdaniem, w obecnych warunkach przeprowadzenie zaplanowanych na maj wyborów będzie w oczywisty sposób naruszało demokratyczne pryncypia.

"Wejście w życie zaproponowanych regulacji będzie oznaczało złamanie podstawowych zasad wolnych i uczciwych wyborów, a w przyszłości uniemożliwi także uznanie całego procesu wyborczego za legalny"- twierdzą naukowcy.

Wybory 2020. Minister z PiS kontra naukowcy ze Śląska. "Jeśli ktoś ucierpiał, to prezydent Duda"

I wyliczają, jakie regulacje zostaną niezgodnie z prawem wdrożone podczas majowych wyborów.

- Nie została zagwarantowana równość szans w prowadzeniu kampanii wyborczej. Nie została zagwarantowana równość wszystkich wyborców w zakresie prawa do oddania głosu - uważają naukowcy ze śląskiej uczelni. I jak dodają: nie została zagwarantowana równość wszystkich wyborców w zakresie prawa do oddania głosu" - twierdzą wykładowcy Uniwersytetu Śląskiego.

Zobacz też: Wybory 2020. Obóz rządzący poróżniony. "Rozpad rządu możliwy"

"W uchwalonym przez Sejm RP projekcie dotyczącym przeprowadzenia wyborów w trybie korespondencyjnym zostały zawarte przepisy umożliwiające poznanie treści głosu, oddanego przez konkretnego wyborcę. Skojarzenie w pakiecie wyborczym karty do głosowania, ujawniającej preferencje wyborcze, z najważniejszymi danymi osobowymi, w sposób oczywisty nie zapewnia tajności aktu głosowania" - argumentują naukowcy.

Wybory w maju. Wiceminister broni ustawy PiS

Kompletna bzdura - odpowiada im wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży. Jego zdaniem, tajność głosowania jest gwarantowana poprzez złożony kształt pakietu wyborczego, w którym będzie znajdować się karta do głosowania oraz specjalna koperta na tę kartę. "Dopiero taka koperta będzie wkładana do koperty zwrotnej wraz z oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania. Takie rozwiązanie stosowane jest w wielu państwach i było już praktykowane w Polsce w wyborach korespondencyjnych" - napisał na swojej stronie wiceminister Poboży.

Z kolei w przypadku równości szans w prowadzeniu kampanii wyborczej, Poboży twierdzi, że "kampania może być prowadzona na wiele sposobów, a tylko jednym z nich są organizowane spotkania z wyborcami". "W tym ograniczeniu kandydaci są zresztą równi. Jeśli już któryś z nich ucierpiał bardziej, to na pewno urzędujący prezydent, na którego spotkaniach była zawsze największa frekwencja. Wszyscy kandydaci są obecni w mediach tradycyjnych oraz w internecie. Dzięki tym kanałom przekonują do poparcia swoich kandydatur i swoich propozycji" - uważa wiceszef MSWiA.

Wybory w maju. Karty już są drukowane

Przypomnijmy, że Sejm uchwalił ustawę o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym w marcu. Obecnie pracuje nad nią Senat. Izba wyższa parlamentu ma czas na decyzję do 5 maja. Brak podpisu prezydenta oraz publikacji w Dzienniku Ustaw nie zatrzymuje przygotowań do wyborów korespondencyjnych. Wicepremier Jacek Sasin oświadczył niedawno, że "karty do głosowania już są drukowane".

Przeciwny wyborom jest były wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin. - Nie da się przeprowadzić wyborów 10 maja, a wybory 17 i 24 maja to terminy niekonstytucyjne. Trzeba byłoby iść na skróty, wielokrotnie łamiąc przepisy. To byłyby wybory bardzo łatwe do podważenia, również dlatego że karty do głosowania mają być rozdawane bez potwierdzenia. Uważam, że to jest podstawowy feler - powiedział Gowin w TVN24.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję