Trwa ładowanie...
d4ge7pk
03-06-2006 00:10

Wybił lekarce ząb i znokautował pielęgniarkę

Pacjent wybił lekarce ząb i znokautował pielęgniarkę. Szpital nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa swoim pracownikom. Czy jego pracownicy powinni iść na kurs samoobrony? - zastanawia się "Dziennik Zachodni".

d4ge7pk
d4ge7pk

Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie. Karetka przywozi kolejnego pacjenta. Okazuje się, iż jest on tak pijany, że nie może ustać na nogach.

Gdy doktor Urszula Szaleniec, dyżurna w izbie przyjęć, usiłuje zbadać mężczyznę, ten z całej siły uderza ją pięścią w twarz. Lekarka pada na kozetkę. Na chwilę traci przytomność. Gdy ją odzyskuje czuje jak z nosa i ust leje się jej krew. Na podłodze leży wybity ząb - górna dwójka - relacjonuje gazeta.

Pielęgniarka Izabela Bonk chce zapiąć pijaka w pasy bezpieczeństwa. Mężczyzna kopie ją w twarz i klatkę piersiową. W końcu obsłudze izby przyjęć udaje się pobrać mężczyźnie próbkę krwi. Okazuje się, że ma on ponad 4 promile alkoholu.

Doktor Urszula Szaleniec właśnie wróciła z chirurgii szczękowej. Ma wprawiony nowy ząb, ale wciąż odczuwa ból. Znajduje się pod opieką neurologa i ortopedy. Cios pijaka doprowadził do pęknięcia przedniej ściany zatoki. Z kolei pielęgniarce - czytamy w dzienniku - wciąż drętwieje ramię i twarz.

d4ge7pk

Dlaczego szpital nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa swoim pracownikom? A pijanych pacjentów jest coraz więcej. Ok. 10% trafiających do izby przyjęć w chorzowskim szpitalu to osoby pod wpływem alkoholu.

Na kurs samoobrony chyba pójdziemy - żartują lekarki i pielęgniarki. Po chwili dodają: Pijacy mogą nas bić, ale gdyby im spadł włos z głowy, to od razu byłoby halo na całą Polskę.

Co dyrekcja szpitala zrobiła, by ukarać sprawcę napaści? Na razie komórka bhp zajęła się przygotowaniem unijnej karty wypadku, by poszkodowane otrzymały odszkodowanie. Nie uznano za zasadne, by wystąpić w tej sprawie do prokuratury. Czekamy po prostu na reakcję policji, która ma ocenić materiał dowodowy i zdecydować, czy sprawę oddać do prokuratury z urzędu - mówi "Dziennikowi Zachodniemu" wicedyrektor szpitala Anna Knysok. (PAP)

d4ge7pk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ge7pk
Więcej tematów