Wybierasz się na koncert? - uważaj
Kupiłeś bilet na koncert rockowy, a na scenie pojawił się wykonawca muzyki disco polo - niemożliwe? Mylisz się.
29.12.2006 07:10
Organizatorzy imprez często zastrzegają możliwość zmiany repertuaru, miejsca i czasu – potwierdza to przeprowadzona przez UOKiK kontrola wzorców umownych stosowanych przez agencje koncertowe w Polsce.
Kupując bilet na koncert – jako konsumenci podlegamy ochronie. Urząd postanowił przyjrzeć się ofercie jednych z największych w Polsce agencji koncertowych: Live Nation (dawniej Odyssey), Andrzej Marzec Koncert, Good Music Production, Makrokoncert i ProArt. W trakcie prowadzonej od lipca do listopada kontroli Prezes UOKiK zbadał wzorce umowne stosowane przez organizatorów imprez muzycznych, m.in. regulaminy sprzedaży biletów i uczestnictwa oraz umowy udziału w koncercie, w których stwierdzono liczne nieprawidłowości.
Największe wątpliwości Prezesa UOKiK wzbudziło uprawnienie organizatora do odwołania koncertu, zmiany daty lub programu, godziny rozpoczęcia oraz miejsca, bez wcześniejszego uprzedzenia konsumentów i przyznania im prawa do rezygnacji z udziału w imprezie oraz zwrotu ceny biletu. Zdaniem Urzędu dokonywanie zmian w programie imprezy pod względem artystycznym lub czasowym jest dopuszczalne, o ile organizator wskazał ważne przyczyny uzasadniające je. Jednocześnie konsument w takim przypadku ma prawo do odstąpienia od umowy i zwrotu poniesionych kosztów zakupu biletu. Kwestionowane przez Prezesa UOKiK postanowienie uprawniało organizatorów do jednostronnej zmiany umowy bez podania ważnej przyczyny, co stanowi naruszenie praw konsumentów, którzy przy zakupie biletu nie mieli żadnych gwarancji, że wystąpi ich idol.
Ponadto z kontroli Urzędu wynika, że nawet w przypadku, gdy mamy ważny bilet, a koncert nie został odwołany, organizator może odmówić nam wstępu na teren imprezy, gdyż zakupiony bilet należy traktować jako indywidualną zgodę wejścia na koncert, która może być cofnięta w każdej chwili. Zdaniem Urzędu umożliwia to organizatorom dowolną interpretację, niejednokrotnie ze szkodą dla nabywców biletów. Zastrzeganie sobie prawa do niewpuszczenia lub usunięcia uczestników z koncertu, w oderwaniu od obiektywnych kryteriów, może skutkować ograniczeniem konsumentom realizacji uprawnień wynikających z umowy.
Wątpliwości Urzędu budzi również możliwość zmiany podstawowych uprawnień konsumentów w związku z rodzajem miejsca które zakupili. Z analizy UOKiK wynika, że kupując np. miejsce w pierwszym rzędzie - co zawsze wiąże się z koniecznością uiszczenia większej opłaty, konsumenci mogą być zmuszeni do zajęcia innego, w najgorszym przypadku stojącego. Ponadto w wyjątkowych przypadkach organizatorzy koncertów nie dają żadnej gwarancji, że przysługuje jakiekolwiek miejsce, gdyż: organizator może odmówić wstępu osobie na teren koncertu w przypadku braku wolnych miejsc.
W wyniku przeprowadzonej kontroli UOKiK wszczął postępowanie w sprawie nałożenia kary finansowej na Agencję Artystyczną ProArt za nieudzielanie informacji żądanych przez Prezesa Urzędu. W pozostałych przypadkach (Live Nation i Good Music Production) do przedsiębiorców skierowano wezwania do dobrowolnego usunięcia przepisów naruszających prawo. Zadeklarowali oni chęć współpracy i dobrowolnie usuwają stwierdzone nieprawidłowości - podano w komunikacie UOKiK.