WWF: mamy foczy rekord na polskim wybrzeżu
Mamy kolejny foczy rekord na polskim wybrzeżu – informuje WWF Polska. W czasie monitoringu rejonu ujścia Wisły, na zlokalizowanych w tym miejscu piaszczystych wysepkach zaobserwowano aż 41 fok szarych jednocześnie.
Foki pojawiają się w ujściu, bo mogą tam odpocząć. Jest to jedno z nielicznych miejsc na polskim wybrzeżu odizolowane od stałego lądu, gdzie zwierzęta wychodząc na piaszczyste łachy nie są niepokojone przez ludzi. Rekordowa obserwacja nie oznacza jednak gwałtownego wzrostu liczebności fok w tym rejonie. Jak pokazuje przykład ostatnich dziesięcioleci, odbudowa foczej populacji jest procesem długotrwałym i pojawienie się fok w Ujściu Wisły, dotyczy zaledwie jednego obszaru.
Foka szara na polskim wybrzeżu jest nadal rzadkim gościem – tłumaczy z Anna Dębicka z WWF Polska. – Na odbudowę ich stanu liczebnego w Bałtyku miały wpływ działania podjęte głównie przez państwa skandynawskie. I to właśnie w północnej części Bałtyku występuje zdecydowana większość fok szarych. Należy jednocześnie pamiętać, że jeszcze sto lat temu w Morzu Bałtyckim żyło około 100 tysięcy tych ssaków, w tym około tysiąc brzegów okolicy Zatoki Gdańskiej. Potem ta liczba, przede wszystkim w wyniku min. masowego zabijania fok, gwałtownie spadła do zaledwie 4 tysięcy. Dziś eksperci mówią o 24 tysiącach fok szarych w Bałtyku.
Obecnie trwają prace nad przygotowaniem programu ochrony dla foki szarej. Przy wspólnym stole ekolodzy wraz z naukowcami, rybakami i władzami samorządowymi z polskiego wybrzeża, pracują nad propozycją działań ochronnych dla tego gatunku, które będą uwzględniać również potrzeby osób związanych zawodowo z rybołówstwem oraz innymi formami użytkowania morza.
.