Wulkan Merapi ponownie groźny
Wulkan Merapi, położony w centrum indonezyjskiej wyspy Jawy, w strefie, gdzie w końcu maja doszło do tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi, ponownie grozi erupcją. Z położonych u stóp wulkanu wsi ewakuowano kilkaset osób.
06.06.2006 | aktual.: 07.06.2006 09:08
Z krateru Merapi, położonego na wysokości 3 tys. metrów nad poziomem morza, wydobywają się chmury gazu i potoki lawy. W zagrożonej strefie wokół wulkanu ponownie wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa.
Wulkan groził już erupcją w połowie maja - ostatecznie jednak nie doszło do poważniejszego wybuchu, natomiast w tej części wyspy nastąpiło trzęsienie ziemi o sile 6,3 stopnia w otwartej skali Richtera, które spowodowało śmierć niemal sześciu tysięcy ludzi.
Zdaniem sejsmologów, to właśnie wstrząsy mogły przyczynić się do zaktywizowania Merapi, jednego z najgroźniejszych wulkanów Indonezji i całego "pierścienia ognia" wokół Pacyfiku.
Wulkan ostatni raz wybuchł w 1994 roku i zginęło wówczas 60 osób. Najbardziej niszczycielska erupcja Merapi w minionym stuleciu miała miejsce w 1930 roku, kiedy śmierć poniosło przeszło 1300 ludzi.